Skandal w TVN24: Prezenterka w obliczu kontrowersji po incydencie na antenie!
2024-11-03
Autor: Magdalena
Incydent na antenie TVN24
W dniu 9 kwietnia, podczas serwisu informacyjnego na antenie TVN24, Anna Seremak nie potrafiła powstrzymać śmiechu po usłyszeniu o kontrowersyjnym incydencie z Bartoszyc. Informacja dotyczyła 44-letniej kobiety, która rzekomo próbowała "uspokoić" swojego partnera, używając kości wyjętej z garnka z gotującą się zupą. Choć mężczyzna doznał obrażeń i został hospitalizowany, reakcja prezenterki była uznana za niewłaściwą przez wielu widzów, co doprowadziło do licznych skarg.
Decyzja KRRiT
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) podjęła decyzję w tej sprawie po analizie materiałów i postanowiła nie wszczynać dalszych postępowań. Teresa Brykczyńska, rzeczniczka prasowa KRRiT, przekazała, że przeprowadzono dogłębną analizę nagrania audycji oraz nadesłanych wyjaśnień. Według wniosków, przepisy dotyczące mediów nie miały zastosowania do tej konkretnej sytuacji.
Skargi do Rady Etyki Mediów
Niby wszystko wraca do normy, ale sprawa nie pozostaje bez echa. Do Rady Etyki Mediów wpłynęły trzy skargi, w tym od Stowarzyszenia na rzecz Chłopców i Mężczyzn, które postulowało o stworzenie wytycznych dla dziennikarzy. Organizacja uważa, że istnieje potrzeba lepszego przedstawiania problemów związanych z negatywnymi zachowaniami kobiet wobec mężczyzn w mediach.
Reakcja Rady Etyki Mediów
Ryszard Bańkowicz, przewodniczący Rady Etyki Mediów, zwrócił uwagę na konieczność zachowania obiektywizmu przez dziennikarzy, podkreślając, że Anna Seremak mogła nie być świadoma przeszłych problemów prawnych bohaterki incydentu. Zwracał również uwagę, że wprowadzenie takich „wytycznych” mogłoby przyczynić się do niepożądanej cenzury w mediach.
Tłumaczenie Anny Seremak
Anna Seremak w późniejszym czasie tłumaczyła się w mediach społecznościowych, zapewniając, że nie wiedziała o kłopotach prawnych kobiet, o której historia była mowa.
Dyskusje na temat etyki dziennikarskiej
Cała sytuacja wzbudza wiele emocji oraz dyskusji na temat etyki dziennikarskiej oraz sposobu, w jaki media powinny podejść do delikatnych tematów dotyczących przemocy w rodzinie. Czy to krok w stronę bardziej odpowiedzialnego dziennikarstwa, czy może początek cenzury? O tym z pewnością będziemy informować na bieżąco!