Noc z piątku na sobotę przyniosła szokujące wieści ze świata szachów. Magnus Carlsen, norweski arcymistrz i obrońca tytułów, niespodziewanie wycofał się z Mistrzostw Świata w szachach błyskawicznych rozgrywanych w Nowym Jorku. Po nietypowym incydencie, podczas którego zmuszono go do wymiany spodni, Carlsen został ukarany grzywną, a nawet wykluczony na jedną rundę. W obliczu tego skandalu ogłosił, że nie zamierza wracać na szachownicę, co wywołało szok wśród fanów. Jednak po rozmowach z FIDE, Carlsen zdecydował się jednak na powrót.

Niestety, jego powrót do rozgrywek nie obył się bez kontrowersji. W pierwszej rundzie Mistrzostw pojawił się... w jeansach! „Zdecydowanie zagram jutro w jeansach” – napisał w mediach społecznościowych dzień wcześniej, i faktycznie, jego słowa nie były żartem. Co gorsza, spóźnił się na rozpoczęcie partii, co wywołało dodatkowe kontrowersje wśród sędziów i komentarzy innych graczy.

Reakcja związków szachowych jest na razie niepewna. Arkadij Dworkowicz, prezydent FIDE, wyjaśnia, że sytuacja ma na celu przetestowanie elastyczności przepisów dotyczących dress code'u. Co ciekawe, zasady te zostały stworzone przez komisję zawodniczą złożoną z arcymistrzów i zakładają, że choć jeansy są niedozwolone, to mogą być dozwolone pewne, dostosowane do reszty stroju „eleganckie odstępstwa”. Jednak sędziowie, pod presją sytuacji, uczynili wyjątek dla Carlsena, co wywołuje pytania o równość w przestrzeganiu zasad.

Zawody mają miejsce w prestiżowym miejscu, tuż obok słynnej giełdy na Wall Street, a sponsorzy przeznaczyli na nie niemal 40 milionów złotych. Wszystko wskazuje na to, że jeżeli ktoś przystępuje do turnieju, musi respektować wcześniej ustalone zasady. W konkursie uczestniczy także polski arcymistrz Jan-Krzysztof Duda, który na pewno z uwagą przygląda się tej gorącej sytuacji.

Nie zapominajmy, że w tym roku forma turnieju uległa zmianie. W pierwszej fazie zawodnicy będą grać systemem szwajcarskim, a ośmiu najlepszych awansuje do kolejnej rundy, która już rozgrywana będzie w formacie pucharowym. To z pewnością doda jeszcze więcej emocji do rywalizacji. Kto wyjdzie z tego skandalu bez szwanku? Obserwujcie nasze relacje, bo ta historia z pewnością nie jest jeszcze skończona!