Skandal w Biedronce! Klient odkrywa dziesiątki przeterminowanych produktów, a sklep zamiast przeprosin - milczy!
2024-09-26
Autor: Andrzej
Niebezpieczny incydent w Biedronce
W Biedronce przy ulicy Kwiatowej w Bełchatowie doszło do niebezpiecznego incydentu, który może zagrażać zdrowiu klientów. Jeden z kupujących natknął się na kilkadziesiąt produktów spożywczych, które przekroczyły datę ważności. Sprawa była na tyle poważna, że mężczyzna postanowił zgłosić ją na policję.
Interwencja policji
Zbierając przeterminowane artykuły, które znalazł na półkach, udało mu się uzbierać aż pięćdziesiąt sztuk. Policja szybko przybyła do sklepu, aby przeprowadzić kontrolę. Po zbadaniu sytuacji, złożono zawiadomienie do odpowiednich służb. Tak ogromna ilość niezdatnych do spożycia produktów wzbudza niepokój, ponieważ może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia kupujących.
Reakcja Biedronki
W obliczu tej sytuacji, sieć Biedronka wystosowała oświadczenie w imieniu Joanny Bugajskiej-Morawskiej, przedstawicielki regionalnej. Zaskakująco obarczyła winą personel sklepu, tłumacząc, że pracownicy powinni regularnie sprawdzać daty ważności produktów. W oświadczeniu zaznaczone zostało: "Ewidentnie błąd popełnił personel sklepu, nie wypełniając swoich obowiązków związanych z weryfikacją towarów". Co więcej, klienci, którzy zgłaszają takie przypadki, nie są informowani o tym, jakie działania zostaną podjęte w celu zapobiegnięcia podobnym sytuacjom w przyszłości.
Działania zapobiegawcze
Sklep zapewnił, że podejmuje działania mające na celu zminimalizowanie ryzyka takich incydentów, w tym codzienne kontrole terminów ważności produktów. Niemniej jednak, nie udzielono rekompensaty mężczyźnie zgłaszającemu sytuację, ponieważ nie dokonał zakupu żadnego z przeterminowanych produktów. To rodzi pytania o odpowiedzialność sieci i czy obwinianie pracowników to wystarczające rozwiązanie.
Obowiązki sklepów
Warto dodać, że zgodnie z polskim prawem, każdy sklep powinien współpracować z wyspecjalizowanym podmiotem zajmującym się odbiorem przeterminowanych produktów. Ustawa przewiduje również, że nadwyżki przed upływem daty ważności mogą być przeceniane lub przekazywane organizacjom charytatywnym, co nie miało miejsca w tym przypadku.
Pytania o bezpieczeństwo klientów
Po tej bulwersującej sytuacji, czy klienci Biedronki mogą czuć się bezpiecznie? Czy to tylko wierzchołek góry lodowej w problemie ze świeżością produktów w polskich supermarkecie? Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.