Radosław Sikorski, były minister spraw zagranicznych Polski, zareagował na ostatnie wypowiedzi Wiktora Szijjarto, ministra spraw zagranicznych Węgier. W swoim komentarzu przypomniał, że to Polska finansowała studia premiera Węgier, Viktora Orbana, podczas jego edukacji w Oxfordzie. "Nie zapominajmy, kto nie tylko wspierał Orbana, ale także inwestował w jego przyszłość" – podkreślił Sikorski.

Warto dodać, że relacje polsko-węgierskie w ostatnich latach uległy chłodzeniu z powodu różnicy w podejściu do wielu kluczowych spraw, w tym polityki Unii Europejskiej, migracji oraz kwestii demokracji. Węgierski rząd często krytykował Polskę za jej proeuropejskie podejście, co prowadziło do napięć między oboma krajami, które kiedyś były postrzegane jako sojusznicy w regionie.

Sikorski wskazuje, że otwarta wymiana zdań jest kluczowa dla przyszłości obu krajów. Podkreśla również, że walka o wartości demokratyczne i praworządność powinna być priorytetem nie tylko dla Polski, ale i dla Węgier. Historia pokazuje, że współpraca w regionie jest niezbędna, a wspólne cele powinny jednoczyć, a nie dzielić. Społeczeństwo obywatelskie na Węgrzech stale walczy o przywrócenie demokratycznych wartości, co jest niezbędne nie tylko dla samego kraju, ale również dla stabilności całego regionu.