Polska zakłóca plany słowackim politykom. Co się dzieje z relacjami ze Wschodem?
2025-01-12
Autor: Piotr
Andrej Danko, słowacki polityk, skomentował przed swoją podróżą do Moskwy: "Nie rozumiem stanowiska Polski, ale przyjmuję je jako rzeczywistość". Celem delegacji jest ukazanie Słowakom, że w Rosji "też żyją ludzie" oraz że Niemcy, Francuzi i Amerykanie prowadzą tam interesy pomimo międzynarodowych napięć.
Tibor Gaszpar dodał, że rozmowy w Moskwie będą koncentrować się na tematach zaopatrzenia w gaz ziemny w obliczu zakończenia tranzytu rosyjskiego surowca przez Ukrainę oraz na zasadniczych kwestiach pokoju w tym regionie.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, słowacka delegacja spotka się z przedstawicielami Dumy Państwowej i niektórymi członkami rosyjskiego rządu. Powrót do kraju jest zaplanowany na środę, 15 stycznia.
Danko wyraził nadzieję, że opozycja zrozumie sens ich podróży, podkreślając, że "ta droga ma sens". W wyniku grudniowej wizyty słowackiego premiera Ficy w Moskwie, gdzie spotkał się z Władimirem Putinem, w Słowacji wybuchły protesty. 10 stycznia w Bratysławie zgromadziło się 15 tys. osób, które sprzeciwiają się bliskim relacjom z Rosją. Kolejne protesty zaplanowane są na 24 stycznia.
Relacje Słowacji z Rosją budzą kontrowersje, a niepewność związana z układami politycznymi w regionie jedynie potęguje obawy obywateli o przyszłość współpracy z tym mocarstwem. Czy Słowacja zdoła utrzymać balans między politycznymi interesami a oczekiwaniami społeczeństwa? Uważaj, bo sytuacja nagle może się zmienić!