Mohamed Salah, gwiazda Liverpoolu, wzbudził kontrowersje po tym, jak w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia opublikował zdjęcie z rodziną, pomimo bycia muzułmaninem. Wcześniej, w Wigilię, zamieścił na swoim InstaStories filmik z treningu na siłowni, jednak zdjęcie z świątecznej celebracji, gdzie wszyscy członkowie rodziny byli w piżamach, a w tle świeciła pięknie przyozdobiona choinka, przyniosło ze sobą falę krytyki.

Salah, znany ze swojej religijnej postawy i praktykowania islamu, nie widzi nic złego w celebrowaniu Bożego Narodzenia. Swoim działaniem chce przekazać swoim córkom szacunek do innych religii oraz umożliwić im doświadczenie tego wyjątkowego czasu. Jako postać publiczna podkreśla również, że Jezus w islamie jest uznawany za wielkiego proroka, co dla niektórych muzułmanów czyni Boże Narodzenie akceptowalnym.

Mimo to, część konserwatywnych muzułmanów wyraziła swoje oburzenie w komentarzach. Niektórzy domagali się usunięcia zdjęcia, oskarżając Salaha o hipokryzję. „Twoje zachowanie jest haniebne” – pisali w komentarzach, podkreślając, że islam zabrania obchodzenia niemuzułmańskich świąt.

Z drugiej strony, wielu kibiców z liberalnym podejściem poparło Salaha i przyłączyło się do życzeń wesołych świąt. Ich reakcja pokazuje, jak różnorodne są poglądy wewnątrz społeczności muzułmańskiej. Warto również zauważyć, że rok wcześniej, Salah skorzystał z okazji świątecznej, aby zaapelować o pokój i pomoc dla Palestyńczyków, wyrażając solidarność z ich cierpieniem.

Na boisku Salah także robi furorę. W tym sezonie strzelił już 18 goli i zanotował 15 asyst w 24 meczach, pomagając Liverpoolowi w objęciu pierwszego miejsca w Premier League. Jego przyszłość w klubie wciąż pozostaje niepewna, ponieważ jego kontrakt wygasa na koniec sezonu, a władze Liverpoolu jeszcze nie przedstawiły konkretnej oferty przedłużenia.

Dziś wieczorem ekipa Liverpoolu zmierzy się z Leicester City, a oczy kibiców będą zwrócone nie tylko na wyniki, ale także na dalsze postawy swojego ulubieńca.