Plan Urzędów Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) mający na celu szybkie uregulowanie działalności kantorów internetowych może wywołać duże kontrowersje. Rekomendacja, która padła w trakcie czwartkowego posiedzenia Stałego Komitetu Rady Ministrów, wskazuje na konieczność konsultacji z Ministerstwem Finansów. To może oznaczać, że projekt przepisów zostanie wstrzymany, co jest źródłem obaw przede wszystkim dla klientów korzystających z usług kantorów.

Wprowadzenie rozwiązań dotyczących kantorów do ustawy o aktywach kryptowalutowych było możliwe jedynie po wewnętrznych konsultacjach, które nie uwzględniały właściwych analiz wpływu na rynek usług oraz gospodarkę. Przedstawiciele organizacji pracodawców wskazali na ryzyko, jakie wiąże się z wprowadzaniem tak zwanych "wrzutek" do ustaw, co odbija się negatywnie na branży.

Warto zauważyć, że termin na implementację unijnego rozporządzenia MiCA minął już 30 grudnia 2022 roku, a wprowadzenie nowych regulacji staje się coraz bardziej pilne. W sytuacji, gdy KNF zwrócił się o uregulowanie działalności kantorów, sytuacja na rynku stała się niepewna i skomplikowana, co może mocno zaszkodzić konsumentom.

W ostatnim czasie klienci kantorów internetowych doświadczyli kryzysów, takich jak w przypadku Cinkciarza, gdzie problemy z przelewami doprowadziły do odebrania statusu krajowej instytucji płatniczej. To nie pierwszy przypadek, kiedy klienci tracą pieniądze w mało przejrzystych sytuacjach transakcyjnych. W 2018 roku prawie 600 klientów kantoru Fritz straciło 26 milionów złotych w wyniku oszustwa, a obecnie toczą się postępowania w tej sprawie.

Obecna sytuacja jest alarmująca. Eksperci podkreślają, że uregulowanie działalności kantorów internetowych powinno być kompleksowe, a nie ograniczać się do dodania przepisów w innych projektach. Przedstawiciele branży, w tym Prezes Super Grupy, deklarują chęć współpracy z rządem w celu opracowania bezpiecznych regulacji, ale obawiają się, że nowe przepisy mogą doprowadzić do zamknięcia wielu mniejszych kantorów, a klienci mogą być zmuszeni do korzystania tylko z większych instytucji finansowych, co ograniczy konkurencję i wolność wyboru na rynku.

Co więcej, związek przedsiębiorstw finansowych wyraża zaniepokojenie, że nowe regulacje mogą zniechęcić do działania kantorów internetowych, które odprowadzają pieniądze do polskiego budżetu. Obawy te mają podłoże w długim czasie oczekiwania na uzyskanie licencji na działalność płatniczą, sięgającym nawet 4 lat. W Polsce funkcjonuje obecnie tylko 46 krajowych instytucji płatniczych, w tym jedynie dwa kantory internetowe, co pokazuje, jak trudna jest sytuacja na tym rynku.

Podsumowując, konieczność wprowadzenia regulacji na rynku kantorów internetowych jest niepodważalna, ale sposób ich przeprowadzenia ma kluczowe znaczenie dla przyszłości zarówno branży, jak i ochrony klientów. Czy rząd podejmie decyzje, które uchronią obywateli przed stratą pieniędzy? Czas pokaże.