W ostatnich tygodniach pojawiły się kontrowersje dotyczące zasiłku pogrzebowego w Polsce. Ministerstwo Rodziny, reprezentowane przez Lewicę, domagało się podniesienia kwoty zasiłku do 7 tys. zł, podczas gdy Ministerstwo Finansów (KO) proponowało kwotę 6 tys. 450 zł. Sporów towarzyszyła kwestia waloryzacji zasiłku. Resort rodziny chciał, by zasiłek był corocznie dostosowywany do inflacji lub wskaźnika waloryzacji emerytur. Ministerstwo Finansów nie wykazywało zainteresowania takim rozwiązaniem.

Po długich dyskusjach w rządzie wyłoniła się nowa koncepcja: zasiłek pogrzebowy ma wynosić 7 tys. zł, ale nie będzie corocznie waloryzowany. Zamiast tego, będzie podlegał weryfikacji, która ma na celu analizę rzeczywistych wzrostów cen wybranych usług pogrzebowych, monitorowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Na tej podstawie Instytut Pracy i Spraw Socjalnych miałby stworzyć tzw. „koszyk” usług funeralnych, na podstawie którego rząd co roku podejmowałby decyzje o ewentualnej podwyżce zasiłku.

Co będzie brało pod uwagę w skład „koszyka”? Wśród rozważanych kosztów znajdują się: - Załatwienie formalności, przygotowanie i wybór trumny - Odbiór ciała zmarłego do kostnicy - Dojazd do kościoła lub domu pogrzebowego w dniu pogrzebu - Transport do miejsca pochówku - Przygotowanie miejsca na cmentarzu - Złożenie trumny/urny do grobu.

Niemniej jednak koszyk nie uwzględnia sporych wydatków, takich jak zakup miejsca na cmentarzu, usług kamieniarskich czy samej ceremonii pogrzebowej. Pierwsza weryfikacja zasiłku ma nastąpić w 2027 roku.

Polacy oczekiwali na zmiany w zasiłku pogrzebowym prawie 15 lat, a teraz rząd zapowiada konkretne kroki. Niemniej branża funeralna jest zaniepokojona, ponieważ wiele rodzin zmuszonych jest do zaciągania kredytów na organizację pogrzebu.

Głos w tej sprawie zabrała Polska Izba Branży Pogrzebowej. Jej prezes, Robert Czyżak, wyraził zaskoczenie, że nikt w procesie tworzenia „Koszyka Usług Pogrzebowych” nie skonsultował się z branżą. Podkreślono, że projekt nie uwzględnia wielu istotnych wydatków, takich jak: - Zakup miejsca na cmentarzu - Zakup urny pogrzebowej - Koszty kremacji - Rekonstrukcja ciała w tym tanatopraksja - Zakup odzieży dla zmarłego - Transport zwłok, również z zagranicy.

Obawy branży są uzasadnione. Zmiany w zasiłku mogą być wprowadzone dopiero w 2026 roku, co rodzi pytanie, kto w takiej sytuacji ma pokrywać dodatkowe koszty związane z organizacją pogrzebu. Coraz częstsze stają się przypadki, gdy rodziny zmuszone są korzystać z pożyczek na pokrycie wydatków związanych z ostatnią drogą swoich bliskich.