Ryszard Petru, były lider Nowoczesnej, zaskoczył wszystkich swoją decyzją o pracy w Biedronce w Wigilię. Internauci nie kryją swojego oburzenia, a oceny akcji są zdecydowanie negatywne.

Według badania przeprowadzonego wśród internatów, aż 90% komentarzy na temat Petru było krytycznych. Użytkownicy internetu podważali autentyczność jego działań, zaznaczając, że nie miało to na celu realnej pomocy, a jedynie poprawy wizerunku polityka. Wiele osób zwróciło uwagę na to, że praca w Wigilię stoi w sprzeczności z wartościami rodzinnymi, które obiecuje promować.

Nie brakowało również powrotów do firmowanych wcześniej kontrowersji. Wiele komentarzy wciąż nawiązywało do wyjazdu Petru na Maderę oraz jego wypowiedzi dotyczącej „święta 6 królów”. Internauci zauważyli, że kilkugodzinna praca w sklepie, w dniu, który dla wielu Polaków ma ogromne znaczenie, nie odzwierciedla rzeczywistych wyzwań, przed którymi stoi sektor handlu.

„Zamiast symbolizować solidarność z pracownikami, Petru wydaje się wspierać system, który pozwala na pracę w dni świąteczne, co jest nie do przyjęcia w kontekście walki o prawa zatrudnionych” — komentował jeden z użytkowników. Również Fedorowicz w rozmowie z PAP stwierdził, że actions Petru były zrozumiane jako wyśmiewanie oczekiwań ludzi.

Na dzień dzisiejszy, Petru jest przeciwnikiem pomysłu, by Wigilia była dniem wolnym od pracy. W kontekście trwającej w Polsce debaty na ten temat, polityk zaznaczył, że chce spędzić ten szczególny dzień w pracy, w Biedronce, a nie w Sejmie, co jeszcze bardziej wzmocniło negatywne odczucia w sieci.

Czy to tylko nieudana próba PR, czy realne zrozumienie problemów Polaków? Reakcje internautów pokazują, że politycy powinni lepiej przemyśleć swoich działań, a Petru zdaje się tego nie dostrzegać.