W ostatnim czasie rynek mieszkań w największych polskich miastach przeżywa prawdziwy boom. Z danych wynika, że na siedmiu kluczowych rynkach nieruchomości, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Łódź, Gdańsk, Poznań i Katowice, znalazło się aż 94 280 ofert sprzedaży mieszkań – to o 64% więcej, czyli prawie 37 tys. lokali w porównaniu do poprzedniego roku.

Taki znaczący wzrost jest wynikiem nie tylko zażegnania momentu kryzysowego w rynku, ale również braku rządowych dopłat do kredytów hipotecznych, które w zeszłym roku stymulowały sprzedaż. W drugiej połowie września 2023 roku rynek był na bardzo niskim poziomie, co przyczyniło się do obecnych rekordowych ofert.

Dane z serwisów Otodom i OLX potwierdzają, że Warszawa, lider rynku, notuje 26 412 ogłoszeń, co oznacza wzrost o prawie 90% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Co ciekawie, do najwyższej liczby mieszkań wystawionych na sprzedaż, zanotowanej w listopadzie 2020 roku, brakuje jedynie 100 lokali.

Również Łódź zaskakuje, osiągając 11 205 ofert – to o 75% więcej niż przed rokiem. W Poznaniu oraz Katowicach wykresy pokazują stabilny wzrost, z odpowiednio 10 358 i ponad 5,5 tysiąca ofert. Warto zaznaczyć, że w Poznaniu wzrost ten wynosi aż 44,6%.

Wrocław również nie pozostaje w tyle, z 16 827 ofertami, co oznacza wzrost o 70,9% rocznie. Kraków z 15 202 ogłoszeniami, również potwierdza tę tendencję.

Gdańsk to jednak charakteryzujący się mniejszym wzrostem, który oscyluje wokół 10%, osiągając 8849 ofert. Co ciekawe, rynek mieszkań w Gdańsku wciąż wydaje się być na stabilniejszym poziomie w porównaniu do innych miast.

Przemiany w polskim rynku nieruchomości są niewątpliwie intrygujące i warto obserwować tę dynamicznie zmieniającą się sytuację. Potencjalni kupcy oraz inwestorzy powinni mieć na uwadze, że obecna tendencja może przynieść zarówno szanse, jak i wyzwania.