W sierpniu 2024 roku Agata i Wojtek Sawiccy ogłosili swoją decyzję o rozstaniu. Ta wiadomość natychmiast wywołała burzę w mediach i wśród fanów pary. Agata, przez lata odpowiedzialna za opiekę nad mężem, z przykrością informuje, że planuje wyprowadzkę w październiku. Wojtek, z kolei, zmuszony będzie poszukiwać nowych asystentów, co wiąże się z dużymi wydatkami.

Rozstanie wiąże się również z wyzwaniami dla Agaty, która musi znaleźć miejsce do zamieszkania oraz nową pracę. W obecnych realiach rynkowych, przy szalejących cenach wynajmu, jest to zadanie niełatwe.

Pomimo zapewnień pary, że ich rozstanie przebiega w przyjaźni, w sieci pojawiły się nieprzyjemne komentarze. Wiele osób oskarża Agatę o to, że odeszła od męża dla pieniędzy, sugerując, że łączyła ich jedynie chęć posiadania bogatego partnera. Wojtek odpowiedział na te ataki, argumentując, że brutalne wypowiedzi na temat ich związku są całkowicie nieprawdziwe. W swoim najnowszym poście napisał, że jest zmęczony hejtem, który spadł na Agatę, dodając:

"To dzięki miłości, pasji i zaangażowaniu Agaty odzyskałem radość życia. Przestałem egzystować w izolacji, stałem się pewniejszy siebie i zacząłem realizować swoje marzenia. Znalazłem swój głos i rozpocząłem nowe życie. Agata była moim największym wsparciem."

Wojtek zauważył również, że nietaktowne komentarze o osobach z niepełnosprawnościami są niezwykle bolesne. "Przewidywanie, że osoba z niepełnosprawnością nigdy nie zostanie prawdziwie pokochana, jest okrutne i pozbawione empatii. Agata poświęciła się naszej relacji w sposób, o którym nie sposób zapomnieć. Jej intencje są czyste i szczere."

Sawicki dodał, że zanim się poznali, Agata była utalentowaną copywriterką, podczas gdy on zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zbudowali swoją popularność internetową wspólnie, pracując ciężko nad rozwojem swoich karier.

"Agata wspierała mnie w najtrudniejszych czasach, niosła ciężar mojej choroby. Musiała stawić czoła hejterom tylko dlatego, że w mnie zakochała. A ja nie chcę wracać do życia pod nadzorem - potrzebuję wolności i niezależności. Nie żałuję ani jednej chwili z Agatą i jestem jej wdzięczny za wszystko, co zrobiła dla mnie."

Niestety, mimo ich decyzji o rozstaniu, Wojtek i Agata wciąż dzielą wspólne mieszkanie, co może prowadzić do dodatkowych komplikacji emocjonalnych. Czy ich historia jeszcze się nie skończy? Czas pokaże. Jedno jest pewne - rozstanie Sawickich z pewnością będzie śledzone przez ich fanów oraz internautów, którzy mają wiele do powiedzenia na ten temat.