W obliczu poważnej sytuacji, która miała miejsce podczas lotu Ursuli von der Leyen, przewodniczącej Komisji Europejskiej, doszło do zakłócenia systemu GPS. Urzędnicy potwierdzili, że GPS na całym lotnisku przestał działać, co zmusiło załogę samolotu do krążenia przez prawie godzinę nad nami, nim podjęto decyzję o lądowaniu w trybie awaryjnym.

"To była niezaprzeczalna ingerencja" - mówią urzędnicy, nawiązując do incydentu, który jasno wskazuje na zjawisko zakłócania sygnału GPS. Po około 60 minutach niepewności, załoga zmuszona była do korzystania z tradycyjnych metod nawigacji.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów!

Bułgarski Urząd Kontroli Ruchu Lotniczego potwierdził, że takie incydenty rzeczywiście miały miejsce. Od lutego 2022 roku odnotowano znaczący wzrost przypadków zagłuszania sygnału GPS, co wiąże się z coraz większym ryzykiem dla cywilnych statków powietrznych.

Tradycyjnie zagłuszanie sygnału stosowane było przez wojsko w celu ochrony strategicznych obszarów. Obecnie jednak, państwa takie jak Rosja wykorzystują tę technologię, aby zakłócać cywilne systemy nawigacyjne, co może prowadzić do katastrof lotniczych.

Ursula von der Leyen na misji w Bułgarii

Ursula von der Leyen przyleciała do Bułgarii z Warszawy, aby spotkać się z premierem Rosenem Żelijakowem oraz odwiedzić fabrykę amunicji. Jej wizyta jest częścią szerszej misji po krajach Unii Europejskiej, mającej na celu wzmocnienie gotowości obronnej w obliczu konfliktu z Rosją.

Ta sytuacja przypomina, jak ważne jest zapewnienie integralności systemów nawigacyjnych i ochrony lotnictwa cywilnego w jednym z bardziej niebezpiecznych regionów Europy.