"Rosyjska gra w polskiej polityce". Antoni Macierewicz w centrum uwagi
2024-11-03
Autor: Anna
Bartosz Arłukowicz z Koalicji Obywatelskiej jasno zapowiedział, że nie może się doczekać, gdy społeczność międzynarodowa w końcu pozna rolę Antoniego Macierewicza w polskiej polityce. - Ten człowiek pełnił kluczowe funkcje w ostatnich latach, a ja mam poważne wątpliwości co do jego intencji - mówił w programie "Kawa na ławę". Głos w tej sprawie zabrała także Anna Maria Żukowska z Lewicy, która zaapelowała o odebranie Macierewiczowi Orderu Orła Białego. - Wszyscy za granicą biją brawa, to po co to robicie? - pytali politycy z PiS.
Na konferencji prasowej generał Jarosław Stróży, szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego, przedstawił wyniki komisji badającej wpływy rosyjskie. Zapowiedział złożenie wniosku do prokuratury w sprawie możliwości zdrady dyplomatycznej ze strony byłego ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza.
Bartosz Arłukowicz podkreślił, że raport komisji zawiera wystarczające podstawy do postawienia poważnych oskarżeń. Stwierdził, że zaskoczyło go kilka wątków związanych z potencjalnymi powiązaniami Macierewicza z Rosją. - To pokazuje, że musimy wyjaśnić jego działania w kontekście polityki wobec wschodnich sąsiadów - dodał.
W kontekście tzw. "lex Tusk" Arłukowicz zauważył, że nieodpowiednie byłoby wykorzystywanie komisji do wyeliminowania politycznych przeciwników. W 2023 roku powstała nowa komisja, mająca na celu badanie wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo w Polsce w latach 2007-2022, co wywołało wiele kontrowersji.
Anna Maria Żukowska wskazała również na niepokojące informacje o wydatkach polskiego rządu na firmy lobbujące na rzecz Rosji w USA. Zwróciła uwagę, że te działania nie przyczyniły się do promocji polskich interesów. - Wydaliśmy pieniądze na lobbing, który w rzeczywistości był niekorzystny dla Polski - zaznaczyła.
Michał Wójcik z PiS bronił Macierewicza, przypominając jego zasługi w opozycji wobec rządów komunistycznych. Podkreślił, że każdy minister ma prawo podejmować decyzje w interesie kraju. Jednakże, podkreślił również, że komisja powinna działać transparentnie i nie powinna służyć jako narzędzie polityczne.
Maciej Żywoh z partii Polska 2050 zauważył, że decyzje Macierewicza w 2016 roku prowadziły do negatywnych konsekwencji dla wojska Polskiego, co może wskazywać na jego nieodpowiedzialne działania. Odwołując się do pracy komisji, zasugerował, że jeśli informacje potwierdzą zdradę dyplomatyczną, to oznacza to, że powinniśmy przyjrzeć się całemu środowisku politycznemu.
W końcu zwrócono uwagę, że bez względu na kontrowersje, kluczowe będzie, by dochodzenia skupiły się na prawdziwych zagrożeniach dla Polski, które mogą mieć związek z rosyjskim wpływem. Wspólne wysiłki polityków na rzecz prawdy mogą być kluczem do poprawy bezpieczeństwa narodowego.