Najnowsze śledztwo dotyczące rakiety Oresznik, użytej przez Rosję w ataku na Dniepr 21 listopada, ujawnia szokujące szczegóły. Okazało się, że rosyjskie twierdzenia o nowoczesności tej broni są niczym więcej jak półprawdami. Na jednym z wykrywanych fragmentów znaleziono numer seryjny oraz datę produkcji – 12 kwietnia 2017 roku.

Nowe informacje na temat rakiety Oresznik

W dniu 21 listopada rakieta Oresznik spadła na Dniepr. Po przeprowadzeniu dokładnych badań okazało się, że nowa broń, którą Rosja przedstawiała jako nowoczesny system, była od dawna przestarzała. Mimo że pocisk był wyposażony w wiele głowic bojowych, żadna z nich nie zawierała materiałów wybuchowych, co znamiennie przyczyniło się do niewielkich zniszczeń. Ukraińscy eksperci, analizując jej elementy konstrukcyjne, doszli do wniosku, że Oresznik to nie nowoczesna broń, ale produkt przestarzałych technologii sprzed siedmiu lat.

Interesujące jest to, że Oresznik prawdopodobnie powstał w latach 2017–2018, co obala rosyjskie twierdzenia o jego innowacyjności. Dodatkowo, zdjęcia z badań przekazane przez niezależny ukraiński portal Defense Express pokazują części, które potwierdzają datę produkcji w 2017 roku. Analitycy argumentują, że podany rok jest zgodny z planami Rosji na wprowadzenie rakiet R-26 Rubież, które nie weszły jednak do produkcji w marcu 2018 roku.

Intrygujące powiązania z przemysłem zbrojeniowym

Warto zauważyć, że na elementach rakiety Oresznik widnieje oznaczenie "EFIT 302811.002". Analitycy związali te numery z rosyjskim przedsiębiorstwem NPTsAP, które zajmuje się systemami kontroli rakiet. NPTsAP, będący częścią Roskosmosu, jest odpowiedzialny za systemy sterujące rakietami Zenit i Proton-M, co wskazuje, że również Oresznik mógł być produktem ich linii.

Specyfikacje rakiety Oresznik wciąż tajemnicą

Choć wiele informacji udało się już zebrać, specyfikacja rakiet Oresznik wciąż jest nieznana. Przy założeniu, że konstrukcja pokrywa się z systemem RS-26, jej startowa masa może dochodzić do 40-50 ton, a zasięg działania wynosić do 6 tys. km. Standardowe uzbrojenie Oresznik może składać się z czterech głowic bojoowych, o sile 0,3 Mt każda.

Eksperci wskazują, że te odkrycia mogą wpływać na międzynarodowe postrzeganie rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego i gruntownie zmienić zasady gry na polu wojskowym. Nikt nie ma już wątpliwości, że Rosja nie może być postrzegana jako technologicznie zaawansowany przeciwnik. Jakie będą dalsze kroki światowych mocarstw w obliczu takiej sytuacji? O tym na pewno będziemy informować na bieżąco!