Chiny stają w obliczu poważnego kryzysu demograficznego, który z każdym rokiem staje się coraz bardziej niepokojący. Według danych opublikowanych przez Financial Times, populacja tego kraju maleje, a liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń. To wywołuje presję na lokalne władze, które muszą stawić czoła nieprzyjemnym perspektiwom przyszłości. Ekonomista Ren Zeping zaznacza, że Chiny borykają się z trzema kluczowymi trendami: starzejącym się społeczeństwem, niskim wskaźnikiem urodzeń oraz coraz mniejszą liczbą zawieranych małżeństw. Jak podkreśla, „jest mniej dzieci i więcej osób starszych. Tempo starzenia się społeczeństwa w Chinach jest bezprecedensowe”.

W odpowiedzi na te wyzwania, rząd Pekinu wdraża różnorodne inicjatywy, mające na celu wspieranie rodzin. Oferowane są dotacje oraz ulgi podatkowe dla rodziców, aby złagodzić koszty wychowania dzieci. Rada Państwa ogłosiła plany mające na celu stworzenie "społeczeństwa przyjaznego narodzinom" w ramach szerokiego pakietu stymulacyjnego, mającego na celu wsparcie osłabionej gospodarki. Choć szczegóły tych planów wciąż są opracowywane, widać wzrastający nacisk na zachęcanie do posiadania dzieci.

Co ciekawe, w ostatnich miesiącach zamężne kobiety w wieku 20 i 30 lat zaczęły otrzymywać telefony od lokalnych urzędników. Pytania dotyczą głównie ich planów założenia rodziny; w niektórych przypadkach oferowane są nawet dotacje dla tych, które zdecydują się na posiadanie więcej niż jednego dziecka. Pary muszą mieć średnio 2,1 dziecka, aby osiągnąć wskaźnik zastępowalności pokoleń, co staje się coraz większym wyzwaniem w dobie niskiej dzietności.

Również w niektórych regionach kraju wprowadzono tzw. kursy miłości, mające na celu przygotowanie młodych ludzi do zakładania rodzin, wzmacniając jednocześnie tradycyjne wartości. Władze lokalne starają się angażować młodsze pokolenie, aby zachęcić je do posiadania dzieci w kontekście rosnącej liczby osób starszych, które mogą w przyszłości stwarzać problemy dla systemu emerytalnego i opieki zdrowotnej w Chinach.

Wydaje się, że wyzwania, przed którymi stoi Chiny, mogą stać się przyczyną nie tylko zmiany polityki demograficznej, ale także przewartościowania tradycyjnych ról społecznych i rodzinnych.