Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, ogłosił w czwartek, że rozmowa pomiędzy Władimirem Putinem a Donaldem Trumpem może się odbyć przed planowaną inauguracją nowego prezydenta USA w styczniu 2024 roku.

- To nie jest wykluczone. Trump sam powiedział, że zadzwoni do Putina przed inauguracją. To jego słowa - podkreślił Pieskow na konferencji prasowej.

Nie obyło się również bez pytań ze strony dziennikarzy dotyczących kontaktów między rosyjską administracją a Trumpem po wyborach. Pieskow odpowiedział, że jak dotąd nie było żadnej komunikacji. - Dlaczego mielibyśmy się w to angażować? - zapytał retorycznie.

Pieskow dodał, że ewentualne spotkanie Putina z Trumpem będzie w dużej mierze zależne od podejścia nowej administracji do Rosji oraz do konfliktu ukraińskiego. Wskazał, że takie spotkania wymagają zaawansowanej pracy na poziomie eksperckim, która obecnie nie ma miejsca.

Kreml ostrożnie odniósł się również do gratulacji dla Trumpa z całego świata po wyborach, w tym od liderów takich jak Emmanuel Macron czy Andrzej Duda. Nie zabrakło jednak spekulacji na temat tego, że Władimir Putin także wysłał gratulacje, mimo że wcześniej nie publicznie się do tego przyznał.

Co ciekawe, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, Dmitrij Miedwiediew, oraz liderzy rosyjskiego parlamentu, również złożyli gratulacje Trumpowi. Z kolei Pieskow odniósł się do obaw związanych z ewentualnym spotkaniem Trumpa z Putin, mówiąc, że jeśli Trump będzie dążył do pokoju, to będzie to korzystne w porównaniu do poprzedniej administracji.

W ostatnich latach stosunki między USA a Rosją znacznie się pogorszyły, a konflikt na Ukrainie wciąż trwa. Trump jednak w ostatnich wypowiedziach obiecał, że podejmie działania, aby zakończyć ten konflikt i przywrócić spokój. - Chcę, aby przestali umierać Rosjanie i Ukraińcy. I mogę to zrobić w ciągu 24 godzin - obiecał przyszły prezydent USA.

Słowa Trumpa dobitnie pokazują, jak duży wpływ na kształt międzynarodowych relacji i polityki mogą mieć te rozmowy. Z niecierpliwością czekamy na rozwój wydarzeń i reakcje ze strony innych światowych liderów.

Czy Trump zdoła doprowadzić do zmian w polityce zagranicznej USA? Czy spotkanie z Putinem przyniesie umrę? Na te pytania odpowiedzi poznamy w najbliższych miesiącach.