
Roland z "Rolnik szuka żony" – Dlaczego wciąż jest sam?
2025-09-23
Autor: Jan
Roland zdobywa serca w "Rolnik szuka żony"
Roland, 37-letni rolnik z Łódzkiego, wzbudził największe emocje w 12. edycji programu "Rolnik szuka żony". Po emisji wizytówek uczestników, chwalił się, że otrzymał aż 83 listy od kandydatek. Mimo zainteresowania, jego życie osobiste wciąż pozostaje skomplikowane.
Rodzina Rolanda: Klucz do jego serca?
Widzowie z niepokojem obserwują, jak Roland wciąż mieszka z rodzicami i babcią. Podczas jednego z odcinków, jego mama towarzyszyła mu w przeglądaniu listów od kandydatek, co nie spotkało się z przychylnością niektórych widzów. Roland przyznał jednak, że chciałby mieszkać z przyszłą partnerką w swoim rodzinnym domu, dzieląc przestrzeń z bliskimi.
Związki przeszłości: Gdzie popełnił błędy?
Roland ujawnia, że był kiedyś zaręczony. Związek trwał dwa lata, a zakochał się w dziewczynie, która miała z nim zamieszkać. Mimo bliskich więzi, rozstali się, co wciąż go boli. "Nie sprostałem jej oczekiwaniom. Czułem, że to moja wina, bo byłem niepewny siebie i nie wiedziałem, jak postępować" - tłumaczy.
Trudności w miłości: Jak Roland widzi przyszłość?
Roland przyznaje, że nie radził sobie w relacjach z kobietami. Często nie potrafił nawiązać rozmowy i zbyt szybko kończył znajomości, co prowadziło do wielu krótkotrwałych związków.
Nadzieje na miłość w programie
Obecnie Roland pragnie zmienić swoje podejście do związku. Po nieudanych próbach z szybkimi randkami i tradycyjnym poznawaniem kobiet, ma nadzieję, że program "Rolnik szuka żony" pomoże mu w znalezieniu szczęścia. Kto wie, może to on stanie się tym, który odważy się na prawdziwą miłość?