Zaczęło się wielkie lekkoatletyczne święto!

Mistrzostwa Świata w Lekkoatletyce rozgrzały Japonie od pierwszych chwil. Obserwowaliśmy emocjonujący start, w którym Katarzyna Zdziebło wywalczyła piąte miejsce w biegu na 35 km, co budziło nadzieje tysięcy polskich kibiców. Dwa lata temu w Eugene zdobyła dwa srebra, a teraz przyznała, że dała z siebie wszystko, oceniając swój wynik jako jedną z najlepszych form w życiu.

Niestety, koniec marzeń dla Bukowieckiego?

Konrad Bukowiecki, niestety, nie był w najlepszej dyspozycji. Jego kwalifikacje do finału były pełne nerwów, zajmował 13. miejsce, ale po rzuconym wyniku 20,28 m udało mu się wskoczyć do finałowej stawki. Kulomiot, nie mając nic do stracenia, stawia wszystko na jedną kartę.

Mocne występy w sztafecie!

W eliminacjach mieszanej sztafety Polacy zaczęli z impetem, a Maksymilian Szwed pokazał klasę. Po niezbyt udanym biegu Justyny Święty-Ersetic na czwartej pozycji, sytuacja była niepewna. Jednak poprawa występu Kajetana Duszyńskiego pozwoliła Polakom nawbiegnięcie na trzecią lokatę. Ostatecznie Anna Gryc dotarła na metę za zespołami z Belgii, Kenii i Holandii, ale tuż po zakończeniu wyścigu okazało się, że afrykańska drużyna została zdyskwalifikowana, co otworzyło Polakom drzwi do walki o medal!

Nowe nadzieje na horyzoncie!

W finale nasi zawodnicy wystartują w silniejszym składzie, w tym z medalistką IO Natalią Bukowiecką, co może znacznie zwiększyć ich szanse na medal. Niestety, na zawodach zabraknie Darii Zabawskiej, która z wynikiem 57,78 m znalazła się na pechowej 13. lokacie w rzucie dyskiem.

Podsumowanie emocjonujących startów Polaków w Tokio!

Polska drużyna lekkoatletyczna walczy dzielnie o medalowe osiągnięcia, a nadchodzące starty zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Czekamy na kolejne rewelacje z Japonii!