Rewolucyjna decyzja! Klub PlusLigi nie chciał Leona - Oto całe kulisy!
2025-01-11
Autor: Michał
Wilfredo Leon, kubański fenomen siatkarski, może i miał marzenia związanego z Rzeszowem, ale te plany zostały brutalnie odrzucone. Rzeszów jest miastem, które Leon darzy szczególnym sentymentem – to tam mieszkał i trenował podczas oczekiwania na obywatelstwo polskie, które ostatecznie uzyskał w 2015 roku.
Dlaczego Rzeszów? Okazuje się, że to rodzinne miasto jego byłego menedżera Andrzeja Grzyba, który poprowadził go przez proces formalności związanych z pobytem w Polsce. Leon, jako nastolatek, miał nadzieję, że jego pierwszym europejskim klubem będzie Asseco Resovia. Wówczas był już wschodzącą gwiazdą dzięki znakomitym występom w reprezentacji Kuby.
Oferty transferowe z Rzeszowa zaczęły się pojawiać już w 2012 roku, kiedy Grzyb miał podpisaną umowę menedżerską z Leonem. Mimo entuzjazmu, właściciel klubu, Adam Góral, był sceptyczny co do możliwości transferu tak utalentowanego zawodnika do Polski. Mówił o nierealności takiego ruchu i skomplikowanej procedurze związanej z formalnościami.
W międzyczasie, gdy Leon trenował w Rzeszowie, zainteresowanie nim wykazali również rosyjscy klubowicy. Grzyb postawił ultimatum Asseco Resovii, aby zaakceptowali ofertę, która była znacznie niższa niż ta proponowana przez rosyjskie zespoły. Niestety, klub nie zareagował, co doprowadziło do decyzji Leona o transferze do Zenita Kazań, gdzie stał się prawdziwą gwiazdą, zdobywając cztery razy z rzędu Ligę Mistrzów.
- Zawsze pamiętam te emocjonujące mecze przeciwko Asseco Resovii. Chciałem tam grać, ale nie dano mi takiej możliwości. Pamiętam, że w tamtym okresie Resovia zyskiwała na sile, ale później napotkała na trudności. Już niedługo zagram w Rzeszowie, ale w barwach Bogdanki LUK Lublin. Cieszę się, że po latach wracam do tej hali, aby wystąpić przed rzeszowską publicznością - skomentował Leon.
W międzyczasie, kibice siatkówki w Rzeszowie mają szansę zobaczyć, jak Leon, teraz jako przeciwnik, staje do walki w hali na Podpromiu. Mecz pomiędzy Resovią a Bogdanką LUK Lublin rozpocznie się o 17:30, a transmisję będzie można oglądać w Polsacie Sport 1 oraz Polsacie Box Go. To wydarzenie na pewno wzbudzi wiele emocji wśród lokalnych fanów siatkówki!