Paryż od dawna oczekuje na prawdziwe piłkarskie derby, a sytuacja może wkrótce ulec zmianie dzięki Paris FC, który właśnie trafił w ręce najbogatszego człowieka na świecie, Bernarda Arnaulta. Jego rodzina, poprzez Agache Sport, stała się większościowym akcjonariuszem klubu, a wsparcie ze strony gigantycznej marki Red Bull nadaje nowemu projektowi wyjątkowy potencjał.

Francuski futbol od 2011 roku przeszedł dużą rewolucję, kiedy Qatar Sports Investments przejął Paris Saint-Germain, tworząc z niego obecnie dominującą siłę w Ligue 1. Teraz jednak Paris FC, który do tej pory był musiał bronić się przed cieniem PSG, zdaje się zmieniać swój wizerunek. Zwiększenie inwestycji i doświadczenia może przynieść rezultaty w postaci większej rywalizacji na paryskiej scenie piłkarskiej.

Antoine Arnault, syn Bernarda, ma ambitne plany wobec klubu i zapowiada długofalowy rozwój bez pośpiechu. W nadchodzących latach na pewno zobaczymy nowe inicjatywy i strategię, która ma na celu ewolucję Paris FC w kierunku sportowych sukcesów i rozwoju młodzieżowej akademii.

Rodzina Arnaultów zamierza wzmocnić zespół o kilku kluczowych zawodników, a liderzy klubu mają na celu stworzenie „najlepszego ośrodka treningowego w całej Francji”. Obszerne inwestycje w skauting i młode talenty w regionie paryskim mają również przyczynić się do długofalowego sukcesu zespołu.

Czy będą derby w Paryżu? Wydaje się, że tak - nowa strategia, wsparcie ze strony Red Bulla i rozwój przez inwestycję mogą zbliżyć Paris FC do walki o najwyższe cele w ligowej hierarchii. Wszyscy kibice z niecierpliwością czekają na nową erę w paryskiej piłce nożnej, która może przyciągnąć uwagę zarówno lokalnych fanów, jak i mediów sportowych na całym świecie.

Ponadto zaangażowanie LVMH