Real Madryt awansował do kolejnej fazy Copa del Rey po dramatycznej dogrywce

Real Madryt awansował do kolejnej fazy Copa del Rey po dramatycznej dogrywce, w której sprawił swoim kibicom wiele emocji. Królewscy kontrolowali mecz do 81. minuty, ale zespół Celty zdołał wyrównać, co doprowadziło do dodatkowego czasu gry. W dogrywce na wszystkie wątpliwości odpowiedzieli fenomenalnymi bramkami Endricka oraz Valverde.

Królewscy pragną odkuć się po porażce

Podopieczni Carlo Ancelottiego wyszli na murawę Santiago Bernabeu z piwem na twarzach, pragnąc odkuć się po niedawnej porażce z Barceloną w Superpucharze Hiszpanii. I choć na początku znów dali się ponieść chwilom nieuwagi, to po pierwszej groźnej akcji rywali, w której to główka Carla Starfelta trafiła jedynie w poprzeczkę, obudzili się i zaczęli dominować na boisku.

Mocny początek Realu Madryt

Już w 14. minucie Aurelien Tchouameni, który ostatnio spotykał się z krytyką, postanowił pokazać swoje umiejętności. Jego potężny strzał z bliska został jednak skutecznie obroniony przez Ivana Villara. Pomimo dominacji, Królewskim wciąż brakowało skuteczności. Luka Modrić posłał genialne podanie do Brahima Diaza, któremu jednak brakło precyzji w finalizacji.

Mbappe zdobywa prowadzenie

Kylian Mbappe również zbliżał się do strzelenia bramki, aż w końcu w 60. minucie zdobył prowadzenie dla Madrytu strzałem z ostrego kąta. Piłkarze Celty mieli wielkie pretensje do sędziego o wcześniejszy faul w polu karnym na Williocie Swedbergu, ale po analizie VAR sędzia podjął decyzję o kontynuowaniu gry.

Celta wyrównuje w dramatycznych okolicznościach

Wtedy mecz nabrał tempa. Celta, widząc, że nie poddają się, wykonała kilka groźnych ataków. Pojedyncze strzały Hugo Sotelo i Jonathan Bamba, który wykorzystał błąd obrony Realu, doprowadziły do wyrównania w 83. minucie.

Kontrowersyjny rzut karny dla Celty

Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, kontrowersyjna sytuacja zakończyła się rzutem karnym dla Celty, a Marcos Alonso na spokojnie wykorzystał swoją szansę, doprowadzając do remisu 2:2. Zasłużona dogrywka była nieunikniona.

Emocje w dogrywce

W dogrywce nie brakowało emocji oraz walki na boisku. Po kilku ostrych akcjach, gra zaczęła się rozkręcać, a szczyt emocji osiągnęliśmy w 108. minucie, kiedy Endrick świetnym strzałem przy dalszym słupku pokonał Villara. Ostatecznie Real Madryt zakończył mecz z awansem do kolejnej rundy, a kibice mogli cieszyć się z efektownej dominacji swojego zespołu w dogrywce.

Determinacja Realu

Ten mecz pokazał, że droga do zwycięstwa nigdy nie jest prosta, a niezłomna determinacja i talenty Realu wciąż mogą zaskakiwać, co stawia ich w dogodnej pozycji przed kolejnymi wyzwaniami w Copa del Rey.