Ratują jedzenie nawet w środku nocy! Zobacz, jak to robią w Warszawie
2024-12-28
Autor: Katarzyna
Anna Bliżaniakowska, 35-letnia warszawianka, każdego dnia w trosce o środowisko oraz potrzebujących, angażuje się w wyjątkową inicjatywę ratowania jedzenia. O godzinie 17, po pracy, przygotowuje się do akcji. Wsiada do samochodu, zmierza do sklepów i ratuje produkty spożywcze, które inaczej trafiłyby na śmietnik.
Anna jest jedną z 254 wolontariuszy z grupy Foodsharing Warszawa. Każdy z ratowników ma swoje przydzielone punkty, z których odbiera niesprzedane produkty, zbliżające się do końca daty przydatności. Na zapleczu jednego ze sklepów czekają na nią kartony z warzywami, takimi jak pomidory, ogórki, sałata czy ziemniaki – produkty, które nie znalazły nabywców tylko dlatego, że są nieco uszkodzone.
Jak przyznaje Anna, 'to wartość, którą można uratować'. Nie tylko dla natury, ale także dla ludzi. Każda rata niesprzedanych produktów jest dla niej szansą na pomoc potrzebującym. W trakcie swoich działań Anna często korzysta z roweru, aby być bardziej ekologiczną i ograniczyć emisję spalin.
Dzięki specjalnej aplikacji, wolontariusze mogą planować odbiory. Każdy z nich wpisuje, gdzie się wybiera i czy może zabrać jedzenie, co czyni system bardzo elastycznym. Osoby zaangażowane w Foodsharing mają pełną świadomość, jak ważne jest zbieranie żywności w ustalonym czasie; dzięki temu mogą dostarczyć je do punktów wydawania żywności, takich jak jadłodzielnie.
Warto zaznaczyć, że w Warszawie istnieje już około 50 takich miejsc, które od lat pomagają zmniejszać marnotrawstwo. Każdy może pozostawić tutaj żywność, pamiętając o prostych zasadach – nie można przynosić produktów zepsutych lub niewłaściwie przechowywanych.
Ale to nie wszystko! W nocy, kiedy normalnie większość z nas śpi, restauracje i hotele rozdają nadmiar jedzenia po imprezach. Anna przyznaje, że choć sama nie jest w stanie tego zrobić, są tacy, którzy odbierają żywność także o drugiej nad ranem.
Narracja Anny pokazuje, jak wiele osób, w różnych sytuacjach życiowych, korzysta z jadłodzielni. To nie tylko osoby potrzebujące w kryzysie finansowym, ale także młodzież, emeryci czy rodziny. To miejsce sprawia, że każdy z nas ma szansę na lepsze życie dzięki zbawiennym produktom, które w przeciwnym razie by się zmarnowały.
W skali kraju, według danych, każdego roku marnuje się 5 milionów ton żywności, co przekłada się na 126 kg na osobę. Projekty takie jak Foodsharing Warszawa pokazują, że można temu przeciwdziałać. W 2022 roku wolontariusze uratowali 170 ton jedzenia! Anna sama uzbierała w pół roku około 700 kg.
Przyłącz swoją energię do walki z marnotrawstwem żywności i oglądaj, jak Twoje działania wpływają na społeczność oraz środowisko. Nie pozwól, aby jedzenie lądowało na śmietniku, gdy można je podzielić się nim z innymi.