Świat

Szokujące oblicze wyzwolenia: Uwolniony więzień okazał się zbrodniarzem!

2024-12-17

Autor: Michał

Z początku grudnia dokonano niezwykłego wydarzenia w Syrii – syryjscy rebelianci ogłosili w telewizyjnym oświadczeniu wyzwolenie Damaszku oraz obalenie reżimu Baszara al-Asada po 24-letnich rządach. Informacja ta wzbudziła ogromne zainteresowanie mediów, szczególnie, że rebelianci deklarowali uwolnienie wszystkich więźniów.

Amerykańska telewizja CNN miała szansę zrelacjonować przeszukiwanie tajnego więzienia w Damaszku, gdzie, według doniesień, reżim Asada stosował brutalne tortury. Ekipa reportażowa, z Clarissą Ward na czołowej pozycji, prowadziła poszukiwania amerykańskiego dziennikarza, Austina Tice’a.

W opublikowanym materiale wideo dziennikarka i jej zespół, w towarzystwie rebelianta-stróża, odkryli celę zamkniętą na kłódkę. W jej wnętrzu leżał mężczyzna owinięty kocem, który nie zdawał sobie sprawy z obalenia rządów Asada.

Mężczyzna, przedstawiający się jako Adel Ghurbal z Homs, twierdził, że był przetrzymywany w różnych celach przez ostatnie trzy miesiące.

Jednakże, po głębszym śledztwie, okazało się, że uwolniony „więzień” jest w rzeczywistości znanym zbrodniarzem wojennym! Zgodnie z doniesieniami "New York Post" oraz lokalnych fact-checkerów z Verify-Sy, mężczyzna to Salama Mohammad Salama, porucznik syryjskiego wywiadu sił powietrznych, który ma na koncie szereg przestępstw. Jego rzekome uwięzienie było wynikiem sporu o podział zysków z wyłudzeń z wyższym rangą oficerem.

Verify-Sy zauważyło, że mężczyzna nie wykazywał żadnych oznak tortur ani obrażeń po wyjściu z celi, co budzi poważne wątpliwości co do jego wcześniejszej sytuacji – „Wyglądał na zadbanego i zdrowego, co kłóci się z przedstawieniem osoby przetrzymywanej w odosobnieniu przez 90 dni” – napisano w raporcie.

Dodatkowo, syryjska platforma fact-checkingowa ujawniła, że Salama miał być odpowiedzialny za barbarzyńskie czyny podczas wojny domowej, w tym zabijanie cywilów oraz torturowanie młodych mężczyzn pod fałszywymi oskarżeniami.

Miejscowi mieszkańcy informują, że Salama, znany jako „Abu Hamza”, współpracował na wielu punktach kontrolnych w Homs i był zaangażowany w kradzieże, wymuszenia oraz zmuszanie ludności do współpracy z reżimem Asada. Media, w tym CNN, potwierdziły, że mężczyzna był bliskim współpracownikiem Asada.

Rebelianci przekazali go Syryjskiemu Czerwonemu Półksiężycowi, który później opublikował jego zdjęcie w mediach społecznościowych, informując, że Salama został przekazany jego rodzinie w Damaszku. Obecnie jego los pozostaje nieznany.

To szokujące odkrycie stawia pod znakiem zapytania nie tylko autentyczność wyzwolenia, ale również całą narrację dotyczącą obalenia reżimu Asada. Co jeszcze kryje się w mrocznych zakątkach Damaszku? Z pewnością będziemy musieli śledzić ten temat, aby dowiedzieć się więcej.