PZPN znowu w ogniu krytyki! Kibice Legii Warszawa i Pogoni Szczecin czuli się oszukani po tym, jak spędzili godziny w internetowej kolejce, aby na końcu dowiedzieć się, że bilety na finał Pucharu Polski zostały całkowicie wyprzedane.

Wszystko zaczęło się w czwartek, kiedy PZPN ogłosił, że sprzedaż biletów rozpocznie się o 10:00. Komunikat ukazał się już o 8:59, co wzbudziło wśród fanów spore zaniepokojenie. Wkrótce okazało się, że oczekiwanie na zakup biletów przerodziło się w udrękę.

W mediach społecznościowych zaczęły mnożyć się wpisy rozczarowanych fanów, którzy informowali, że nie mogli nabyć wejściówek, tkwiąc w niekończących się kolejkach. Większość z nich nie miała szansy na zakup, ponieważ system często wyrzucał ich przy wyborze miejsc.

Zaskoczenie kibiców osiągnęło apogeum, gdy PZPN o 18:50 ogłosił, że wszystkie bilety zostały wyprzedane! W oficjalnym komunikacie poinformowano, że zainteresowanie wydarzeniem znacznie przewyższyło pojemność obiektu.

„Bilety na to spotkanie zostały wyprzedane” – czytamy, co wywołało lawinę niezadowolenia wśród kibiców, którzy czuli się zlekceważeni. Wiele negatywnych komentarzy spłynęło w stronę PZPN.

„Ale żeście ludzi oszukali! Tysiące spędziło cały dzień na stronie, a ja nie zauważyłem ani jednej osoby z zakupionym biletem. Oszuści i krętacze!” – pisał jeden z rozczarowanych fanów.

Kibice apelują o wyjaśnienia i uważają, że taka organizacja sprzedaży biletów to ogromna porażka. Co teraz czeka fanów na wielkim finale? Czas na zmiany w PZPN?