Finanse

Historyczne zlecenie polskiej stoczni. Szkoci: to skandal

2025-04-08

Autor: Ewa

Gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding zdobyła przetarg na budowę siedmiu elektrycznych promów dla szkockiego armatora Caledonian MacBrayne (CalMac). To najważniejsze zlecenie w historii stoczni, zarówno pod względem wartości, jak i liczby zamówionych jednostek przez jednego klienta.

Kontrakt o wartości 175 milionów funtów jest częścią programu wymiany floty szkockiego armatora na nowoczesne, przyjazne dla środowiska jednostki. Pierwsze promy mają być dostarczone do klienta w trzecim kwartale 2027 roku, a cały kontrakt ma być zrealizowany do początku 2029 roku.

Przyznanie zamówienia polskiej stoczni budzi kontrowersje w Szkocji, gdzie część polityków oskarża rząd o niewystarczające wsparcie dla krajowych firm stoczniowych. Krytyka skupia się na wyborze Remontowej, która wygrała przetarg nad stocznią Ferguson Marine z Port Glasgow, co wywołało protesty. Murphy z Ferguson Marine utrzymuje, że ich stocznia zasługuje na wsparcie, zwłaszcza po znacjonalizowaniu jej w celu uratowania przed upadłością.

Szkoccy politycy wskazują, że wybór polskiego dostawcy może zagrażać miejscom pracy w Szkocji oraz zaszkodzić lokalnemu przemysłowi stoczniowemu. W rozmowie z BBC Claire Baker, opozycyjna polityk, podkreśliła, że rząd raz jeszcze zawiódł na rzecz Szkocji, pozwalając na utratę możliwości wsparcia kluczowych sektorów. Sue Weber dodała, że to ewidentna nieodpowiedzialność ze strony rządu, ponieważ znacjonalizowana stocznia powinna otrzymać kontrakt z rąk krajowych władz.

Niektórzy komentatorzy wskazują na polityczny kontekst tej sprawy, sugerując, iż rząd szkocki mógłby bardziej zaangażować się w obronę lokalnego przemysłu w takich przetargach. Z drugiej strony, przedstawiciele rządu Szkocji oraz CalMac bronią swojego wyboru, podkreślając transparentność przetargu oraz najlepszą relację jakości do ceny, którą zaoferowała Remontowa Shipbuilding.

Zlecenie to może mieć daleko idące konsekwencje dla przyszłości szkockiego przemysłu stoczniowego oraz dla możliwości rozwoju innowacyjnych technologii w regionie. Obserwatorzy wskazują, że może to być sygnał do przemyślenia strategii zleceń publicznych i wsparcia lokalnego przemysłu w obliczu globalnej konkurencji.