Wzywają do eskalacji konfliktu

Władimir Sołowjow, znany propagandysta z prokremlowskiego kanału Rossija 1, zasugerował, że rosyjskie siły powinny przeprowadzić atak na Londyn, gdzie odbywa się spotkanie ministrów obrony Grupy Ramstein. Zjawiły się tam kluczowe państwa wspierające Ukrainę.

Szalony pomysł jako inspiracja z Izraela

Sołowjow porównał tę sytuację do ataków przeprowadzonych przez Izrael, twierdząc, że Rosja powinna postępować podobnie, kierując swoje ciosy w stronę polityków, szczególnie Wołodymyra Zełenskiego, prezydenta Ukrainy.

Przykład Izraela oraz nawoływanie do ataku

"Netanjahu zorganizował operację przeciwko przywódcom Hamasu, co pokazuje, że można atakować, nawet gdy odbywają się negocjacje. Oni planują zakusy przeciwko nam, więc czy nie mamy prawa ich zaatakować?" - mówił z przekonaniem.

Groźby żeńskiego batalionu z Kremla

Sołowjow dodał, że Zełenski osobiście wydaje rozkazy likwidacji przeciwników w Rosji, co według niego czyni go terrorystą. Stwierdził, że każdy, kto przebywa w miastach takich jak Berlin czy Londyn, musi być traktowany jak cel.

Rosyjskie drony nad Polską – niepokojące sygnały

Jego wypowiedź budzi zaniepokojenie, zwłaszcza w związku z niedawnymi incydentami z dronami nad Polską, które według niektórych są częścią strategii mającej na celu powstrzymanie Polaków.

Reakcje na szokujące wezwania

Czy społeczność międzynarodowa powinna zareagować na te groźby? Opinie są podzielone, ale jedno jest pewne – retoryka wojenna z Kremla staje się coraz bardziej agresywna.