Putin w opałach: czy rosyjska gospodarka przetrwa?
2025-01-16
Autor: Michał
W obliczu narastających trudności, jakie napotyka rosyjska gospodarka, rząd stara się uspokoić sytuację, szczególnie w sektorze zbrojeniowym. W obwodzie kurgańskim, gdzie produkują transportery dla wojska, płace wzrosły nawet o 30%. W przypadku niektórych zakładów, pensje wzrosły aż o 60%. Żołnierze stający do walki w Ukrainie mogą liczyć na wynagrodzenia na poziomie około 2200 dolarów miesięcznie, co stanowi aż trzy średnie pensje w Rosji.
Jednak za pozornie pozytywnymi danymi kryje się poważny kryzys. Rosyjska gospodarka, nie mogąc dłużej rozwijać się poprzez wydatki zbrojeniowe, zbliża się do stagnacji. Według analizy amerykańskiej Fundacji Carnegie, "burza wydatków rządowych może podtrzymać obecny stan rzeczy, ale nie rozwiąże chronicznych problemów, które od dawna dręczą rosyjską gospodarkę. Jesteśmy świadkami nieodwracalnego zwrotu w kierunku stagnacji".
Zmiany w strukturze gospodarczej są wyraźne – produkcja wojskowa jest jedynym sektorem, który notuje znaczny wzrost. Przemysł ogółem (z wyłączeniem branży obronnej) wzrósł zaledwie o 3% do końca 2024 roku. Kreml planował, że wydatki wojenne w 2024 roku osiągną rekordowy poziom, ale teraz wydaje się, że będą one jeszcze wyższe, co wiąże się z rosnącymi wydatkami na obronę narodową i bezpieczeństwo wewnętrzne, które stanowią ponad 43% wydatków.
Dodatkowo, Rosja zmaga się z ukrytym długiem wojennym. Kreml stosuje strategię, w której rosyjskie banki udzielają preferencyjnych pożyczek przedsiębiorstwom związanym z wojną na warunkach ustalanych przez państwo. Od połowy 2022 roku, ten schemat przyczynił się do wzrostu ogólnego zadłużenia korporacyjnego o 415 miliardów dolarów, co długoterminowo może doprowadzić do kryzysu w sektorze bankowym. Pomimo wysokiego oprocentowania (21%), inflacja nie jest w stanie zostać powstrzymana, osiągając w grudniu 9,6% w ujęciu rocznym, co dotyka różne grupy społeczne, w tym emerytów, którzy otrzymują jedynie 150-200 dolarów miesięcznie.
Zniszczenie dochodów z tytułu sprzedaży surowców stanowi dodatkowe wyzwanie. W 2019 roku dochody z sektora naftowo-gazowego stanowiły około 40% budżetu rosyjskiego, podczas gdy obecnie to tylko 27%. W 2025 roku przewiduje się dalszy spadek, zwłaszcza w obliczu nowych sankcji USA i Unii Europejskiej, które mogą jeszcze bardziej ograniczyć sprzedaż rosyjskich surowców energetycznych.
W miarę jak sytuacja na froncie w Ukrainie pogarsza się, a Zachód zaczyna wykazywać oznaki zmęczenia, w przyszłości planowane uderzenia w rosyjski budżet mogą w końcu być ograniczone. Przemiany te są również związane z ewentualną polityką administracji Donalda Trumpa, która może chcieć rozluźnić restrykcje nałożone na Rosję, a tym samym wpłynąć na globalną równowagę sił.