Kraj

Wypadek Beaty Szydło znowu na czołówkach. Prokuratura domaga się wznowienia sprawy

2025-01-14

Autor: Agnieszka

Sprawa wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło z 10 lutego 2017 roku w Oświęcimiu znowu wzbudza kontrowersje. Prokuratura Krajowa ogłosiła zamiar wznowienia postępowania w tej sprawie, co potwierdziła prokurator Kwiatkowska, wskazując na możliwość przewrotu w dotychczasowych ustaleniach.

Prokuratura stawia pytania dotyczące winy: "Czy możemy mieć do czynienia z całkowitym odwróceniem sytuacji, gdzie to Beata Szydło byłaby sprawcą wypadku, a kierowca, który został skazany, popełnił jedynie drobne wykroczenie?". Takie wątpliwości rodzą się w kontekście zakwestionowania wyroków wydanych w poprzednich latach.

Według raportu opublikowanego przez Prokuraturę Krajową, jednym z istotnych tematów audytu był również wypadek rządowej kolumny, w skład której wchodził samochód z Beatą Szydło. Z dokumentów wynika, że postępowania dotyczące tego incydentu mogą być rozpatrywane na nowo, co otwiera drzwi do dalszych analiz i ewentualnych rewizji wydanych wcześniej wyroków.

Przypomnijmy, że kierowcę fiata seicento oskarżono o nieumyślne spowodowanie wypadku. W marcu 2018 roku krakowska prokuratura złożyła do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania, które zostało przyjęte przez oświęcimski sąd rejonowy w lipcu 2020 roku. Choć kierowca został uznany winnym, sąd zdecydował się na warunkowe umorzenie sprawy na rok. Co więcej, sąd również zauważył złamanie przepisów przez kierowcę BOR-u, co jeszcze bardziej komplikuje sprawę.

Wielu komentatorów zastanawia się, jakie konsekwencje może przynieść wznowienie postępowania. Ustalono również, że do tej pory sprawa była zawirowana politycznie, co budzi jeszcze więcej emocji i kontrowersji. Czy to oznacza nowy rozdział w tej głośnej sprawie? Czas pokaże!