Deco, dyrektor sportowy Barcelony, nie jest zadowolony z aktualnej hierarchii bramkarzy w klubie i planuje całkowitą rewolucję w tej kwestii. Jak donosi Relevo, zmiany mogą być bliżej niż się wszystkim wydaje!

Po przejściu do pierwszej drużyny, Wojciech Szczęsny błyszczy na boisku. Jego występ w meczu przeciwko Borussii Dortmund był już 21. meczem bez porażki w koszulce "Barcy" – imponujący wynik, który wzbudza zainteresowanie nie tylko kibiców, ale i zarządu.

Hans Flick, trener drużyny, wydaje się mieć do polskiego bramkarza pełne zaufanie. Jednak Deco ma inne pomysły na obronę i chce, by to Niemiec ustąpił miejsca Szczęsnemu. Zdaniem Deco, postawienie Polaka na ławce rezerwowej miałoby pozytywny wpływ nie tylko na wydajność drużyny, ale także na jej wizerunek.

Interesy Deco i Flick zbieżne są w jednej kwestii - przyszłości trzeciego bramkarza. Odejście Inakiego Peny jest niemal pewne, co stawia pytanie o kształt bramkarskiego duetu na przyszły sezon.

Jeśli Szczęsny pozostanie w Barcelonie, klub zrezygnuje z poszukiwań nowego golkipera. O miejsce po Penie z pewnością walczyć będą Ander Astralaga, Diego Kochen i Aron Jaakobiszwili.

Warto zauważyć, że kontrakt Szczęsnego wygasa z końcem czerwca, co czyni jego sytuację kluczową dla przyszłości drużyny. Z kolei Pena ma umowę do 2026 roku, a Ter Stegen do 2028 roku. Czy Deco zdoła wymusić zmiany przed rozpoczęciem nowego sezonu?