Sądowy dramat influencerów w sieci

Na początku lutego zeszłego roku, znany w świecie internetu Marcin Dubiel postanowił złożyć pozew przeciwko Sylwestrowi Wardędze. Powodem był zarzut zniesławienia związany z kontrowersyjnymi materiałami opublikowanymi przez Wardęgę w ramach tzw. „Pandora Gate”. Dubiel twierdził, że został pomówiony o brak reakcji na nieodpowiednie relacje Stuu z nieletnimi.

Reakcja Dubiela i kulisy afery

W odpowiedzi na zarzuty, Dubiel wystąpił do sądu na podstawie artykułu 212 § 2 Kodeksu karnego, który traktuje o zniesławieniu przez media. Dubiel od początku stanowczo zaprzeczał, jakoby miał jakąkolwiek wiedzę na temat działań Stuu, uznając oskarżenia za krzywdzące i zmanipulowane. Z kolei Wardęga twierdził, że ma dowody potwierdzające jego wersję wydarzeń.

Wyrok na Sylwestra Wardęgę!

W środowe popołudnie, Dubiel ogłosił na Instagramie, że sąd uznał Wardęgę za winnego. W oświadczeniu wyraził swoją satysfakcję: "Walczyłem o prawdę i dziękuję za wsparcie". Sąd skazał Wardęgę za pomówienie, stwierdzając, że nie przedstawiono dowodów na jego oskarżenia.

Dubiel podkreślił, jak ważne jest odpowiedzialne korzystanie z wolności słowa, szczególnie dla osób z dużymi zasięgami, które mogą wpływać na opinie publiczne. Zapowiedział rozważenie dalszych kroków prawnych.

Wardęga nie zamierza się poddawać

Sylwester Wardęga, po ogłoszeniu wyroku, szybko zareagował na Instagramie, przyznając się do przegranej, lecz jednocześnie stwierdzając, że będzie apelował od decyzji sądu. Oznajmił, że sąd ukarał go finansowo kwotą 400 x 700 zł + 70 000 zł.

Wardęga twierdzi, że uzasadnienie wyroku jest absurdalne, podkreślając, że Dubiel, jego zdaniem, miał wiedzę o relacjach Stuu oraz jego kontaktach z nieletnimi. "To nauczka, by niekiedy po prostu milczeć" – dodał.

Konflikt w świecie influencerów trwa!

Sprawa Dubiela i Wardęgi pokazuje, jak kontrowersyjne mogą być relacje wśród celebrytów internetu i jak bardzo mogą one wpływać na ich kariery. Konflikt ten z pewnością będzie miał swoje reperkusje w świecie mediów społecznościowych.

Patrząc na rozwój sytuacji, możemy spodziewać się, że zarówno Dubiel, jak i Wardęga będą chcieli jeszcze więcej wyjaśnić i walczyć o swoje reputacje. Czy to dopiero początek długiej batalii sądowej?