Prezydent Puław Paweł Maj trafi do aresztu za walkę o lokalny orlik!
2024-11-12
Autor: Jan
W sprawie, która trwa od 2018 roku, małżeństwo mieszkające obok przyszkolnego orlika złożyło skargę na nadmierny hałas. W odpowiedzi, Sąd Okręgowy w Lublinie zakazał korzystania z boiska przez osoby spoza placówki edukacyjnej. Mimo że miasto zainwestowało w ekrany dźwiękochłonne, mieszkańcy skarżyli się ponownie i wygrali w drugiej instancji.
Sąd nałożył grzywnę na urząd miasta, jednak prezydent Paweł Maj postanowił jej nie zapłacić. Teraz, jako kara zastępcza, ma spędzić pięć dni w areszcie. - Gotowy jestem od dawna; czekam na to już od stycznia, gdy usłyszałem tę wiadomość - powiedział w rozmowie z Polsat News.
Prezydent wyznał, że nie wie, kiedy dokładnie dojdzie do jego aresztowania. - Może to być Wigilia, może Sylwester, słyszałem, że ma tutaj przyjść komornik z policją, żeby mnie wyprowadzić z urzędu - dodał.
- Najprawdopodobniej będę musiał się stawić w najbliższym areszcie w Opolu Lubelskim, gdzie czeka mnie czas na przemyślenie tej absurdalnej sytuacji. Będę musiał wcześniej wziąć urlop - zaznaczył Maj.
Prezydent nie żałuje swojej decyzji i podkreśla, że ma ogromne poparcie mieszkańców i innych samorządowców. - Wszyscy wspierają mnie i piszą pisma w obronie dzieci, które powinny mieć możliwość ćwiczeń na boisku. Nie pozwolę, żeby niezrozumienie i zło szerzyły się w naszym mieście - podkreślił.
W międzyczasie, lokalna społeczność mobilizuje się, aby bronić orlika. W planach są protesty przed aresztem, a niektórzy mieszkańcy planują nawet zorganizowanie petycji do sądu, by ten ponownie rozpatrzył sprawę.
- W mieście są teraz groźni przestępcy, a władze zajmują się prezydentem, który tylko wspiera dzieci. To jest skandal! - skomentował jeden z mieszkańców.
Prezydent Maj ma nadzieję, że sąd weźmie pod uwagę wprowadzone przez miasto ekrany akustyczne i zmieni zdanie w sprawie boiska. - Sędzia ma przyjechać i ocenić hałas; mieszkańcy osiedla muszą wziąć odpowiedzialność za wybór lokalizacji swoich domów - dodał.
Czy sprawa prezydenta zakończy się aresztem? To pytanie zadaje sobie cały region!