Świat

"Powstrzymam to szaleństwo". Trump obiecuje zdecydowane działania po objęciu władzy

2024-12-26

Autor: Marek

- Już pierwszego dnia mojej kadencji zamierzam powstrzymać szaleństwo związane z ideologią osób transpłciowych – zapowiedział Donald Trump podczas dorocznego festiwalu AmericaFest w Phoenix. Dodał z lekką ironią: "Pod moim przewodnictwem jedynymi uznawanymi płciami będą męska i żeńska. Nie brzmi zbyt skomplikowanie, prawda?"

Stwierdzenia Trumpa wzbudziły reakcję dyrektora Katolickiego Centrum Bioetyki, Josepha Meaneya, który wyraził radość z zapewnienia, że płcie męska i żeńska będą jedynymi uznawanymi przez rząd USA. "To odwróci radykalny program, który administracja Joe Bidena próbowała wprowadzić na rzecz ideologii transpłciowej" – dodał.

Przemówienie Trumpa nawiązywało do jego obietnic z kampanii prezydenckiej, a wypowiedzi sugerują natychmiastowe zmiany w polityce federalnej, gdy zostanie zaprzysiężony na prezydenta 20 stycznia 2025 roku.

"Nie" dla mężczyzn w sportach kobiecych

Trump zapowiedział również, że "będziemy trzymać mężczyzn z dala od sportów kobiecych", odnosząc się do kontrowersyjnej kwestii dopuszczania biologicznych mężczyzn do rywalizacji w dyscyplinach zarezerwowanych dla kobiet. Powiedział również, że zamierza usunąć transpłciowość "z naszych szkół podstawowych i średnich" oraz "z wojska". W czasie jego pierwszej kadencji (2017-2021) przywrócił zakaz służby w wojsku dla osób z dysforią płciową, uzasadniając to obawami o zdrowie psychiczne i gotowość bojową.

Trump zapowiedział, że jego dekrety z pierwszego dnia obejmą również zakończenie "okaleczania seksualnego dzieci" w USA, odnosząc się do kontrowersyjnych operacji transpłciowych, które są legalnie przeprowadzane w 24 stanach. To niewłaściwe, nieodwracalne procedury, obejmujące operacje narządów płciowych, które mają na celu przekształcenie ich w wygląd płci przeciwnej, a także inne interwencje, które są źródłem wielu kontrowersji.

Według raportu lekarskiego stowarzyszenia "Do No Harm", w latach 2019-2023, co najmniej 5747 dzieci przeszło operacje transpłciowe. Eksperci podkreślają, że ta liczba może być znacznie wyższa.

Theresa Farnan, katoliczka i współautorka Projektu Osoba i Tożsamość w Centrum Etyki i Polityki Publicznej, skomentowała, że wypowiedzi Trumpa "odzwierciedlają nastroje w kraju, w którym rodzice intuicyjnie wiedzą, że interwencje medyczne związane ze zmianą płci mogą być szkodliwe". Dodała, że "dobre jest widzieć, że politycy są teraz na tyle odważni, by reprezentować zdrowy rozsądek".

Działaczka podkreśliła, że katoliccy biskupi w USA konsekwentnie twierdzą, że takie operacje są "z samej swej istoty" nieetyczne, nie tylko w przypadku nieletnich, ponieważ naruszają naturalny porządek i nieodwracalną naturę ciała.

Działania Narodowego Katolickiego Centrum Bioetyki, które istnieje od 1972 roku, koncentrują się na edukacji, badaniach, wydawnictwach i polityce publicznej. Jego celem jest promowanie katolickiego nauczania w zakresie bioetyki, co jest niezmiernie ważne w kontekście obecnych debat na temat zdrowia, etyki i praw dzieci.