FC Barcelona, mimo trudnego początku fazy grupowej Ligi Mistrzów, wykazuje niezwykłą formę. Po przegranej 1:2 z AS Monaco drużyna zdołała odnieść aż sześć kolejnych zwycięstw. Najbardziej emocjonujące spotkanie miało miejsce w zeszły wtorek, kiedy to Barcelona pokonała Benfikę Lizbona 5:4. Trzeba przyznać, że Wojciech Szczęsny, bramkarz Benfiki, miał kilka groźnych momentów, jednak na końcu to Raphinha zapewnił Katalończykom triumf.

Oczekując na 1/8 finału Ligi Mistrzów, kibice zastanawiają się, z kim FC Barcelona mogłaby się zmierzyć. Po wygranej z Benfiką, Barcelona umocniła swoją drugą pozycję w grupie, zdobywając 18 punktów. Prowadzi Liverpool, który w tej edycji jeszcze nie zaznał porażki. Przed Barceloną jeszcze jedna kolejka, która może wpłynąć na ich ostateczną lokatę w tabeli.

Dla FC Barcelony potencjalnymi rywalami w rundzie pucharowej mogą być zespoły, które wygrały dwumecze między Juventusem a Celtic Glasgow oraz Bayernem Monachium a Realem Madryt. Przepisy UEFA jasno mówią, że drużyny zajmujące pierwsze i drugie miejsce w swoich grupach zmierzą się z klubami, które zajęły niższe lokaty, co otwiera możliwość na niesamowite starcia.

Jednak bez względu na to, jak potoczą się losowania, Barcelona może doświadczyć ekscytujących meczów. Najłatwiejszym przeciwnikiem wydaje się być Celtic, ale rywalizacja z takim zespołem jak Bayern, Juventus czy Real Madryt stanowiłaby nie lada wyzwanie. Warto zauważyć, że Barcelona już raz pokonała Bayern 4:1 oraz Real 4:0 i 5:2 w tym sezonie, co daje nadzieję na korzystny wynik.

Kto się pojawi na boisku w nadchodzących meczach? 29 stycznia Barcelona zmierzy się z Atalantą Bergamo, a wszyscy z niecierpliwością czekają na występy polskich piłkarzy, Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego. Lewandowski, jeśli tylko będzie w pełni sił, ma dużą szansę na występ, zwłaszcza po świetnej formie w poprzednich meczach.

Niezależnie od wyniku, piłkarska Europa z pewnością będzie z tą sytuacją na bieżąco. Gotowi na zimowe starcia, które mogą przynieść niezapomniane emocje!