Rozrywka

Zmarł ceniony muzyk Barry Goldberg. Poznaj jego niesamowitą historię i wpływ na muzykę!

2025-01-23

Autor: Katarzyna

22 stycznia 2023 roku w hospicjum zmarł Barry Goldberg, znany amerykański muzyk i klawiszowiec, który odszedł w wieku 83 lat po długotrwałej walce z chłoniakiem nieziarniczym. W ostatnich chwilach towarzyszyli mu jego żona Gail, z którą był związany przez 53 lata, oraz syn Aram. To smutne wydarzenie poruszyło wiele osób związanych z muzyką i fanów artysty.

Barry Goldberg, pochodzący z Chicago, rozpoczął swoją karierę muzyczną w latach 60. XX wieku. Był jednym z współzałożycieli grupy Electric Flag, która zdobyła uznanie dzięki swojej ścieżce dźwiękowej do filmu "Podróż" z Peterem Fondą. Mieli wiele wpływowych utworów, które wywarły wpływ na ówczesną scenę muzyczną.

Jednak to występ z Bobem Dylanem podczas Newport Folk Festival w 1965 roku przyniósł mu prawdziwą sławę. Ten pamiętny koncert oznaczał dla Dylana przełomową chwilę w karierze, kiedy to przeszedł z folkowego brzmienia na bardziej elektryczne. W wyniku tego występu artysta został wygwizdany przez publiczność, co przeszło do historii muzyki.

W 1974 roku Goldberg wydał swój debiutancki album, który był jedyną płytą wyprodukowaną przez samego Boba Dylana. Jego talent do pisania piosenek przyciągnął uwagę wielu znanych artystów, takich jak Rod Stewart, Joe Cocker czy Gladys Knight. Jako muzyk sesyjny i producent współpracował z legendarnymi zespołami takimi jak Ramones i Steve Miller Band.

W 2013 roku Barry Goldberg wspólnie z Stephenem Stillsam i Kennym Wayne Shepherdem stworzył bluesrockową supergrupę The Rides. Zespół wydał dwa albumy, które spotkały się z ciepłym przyjęciem, zarówno przez krytyków, jak i fanów muzyki.

Jego ostatni solowy album, "In the Groove", ukazał się w 2018 roku, potwierdzając, że jego twórczość zawsze była innowacyjna i pełna pasji.

Barry Goldberg pozostawił po sobie niezatarte ślady w historii muzyki, a jego talent i wkład w rozwój różnych gatunków muzycznych będą zawsze pamiętane. To nie tylko strata dla rodziny, ale także dla wszystkich tych, którzy śledzili jego niezwykłą karierę i inspirowali się jego twórczością.