Polska sztuczna inteligencja? "Historia dzieje się na naszych oczach"
2025-01-28
Autor: Tomasz
Chiński model sztucznej inteligencji DeepSeek-R1 zdobył notoriety niedługo po debiucie, stając się najczęściej pobieraną darmową aplikacją w Apple App Store w Stanach Zjednoczonych, wyprzedzając ChatGPT OpenAI. To znaczne osiągnięcie wzbudziło zainteresowanie polskich naukowców i przedsiębiorców, pokazując, że Polska ma potencjał do rozwoju w tej dziedzinie.
Startup DeepSeek twierdzi, że potrafi tworzyć bardziej wydajne układy scalone przy mniejszym wykorzystaniu danych. Wstępna wersja modelu językowego, uruchomiona pod koniec grudnia ubiegłego roku, miała kosztować tylko 5,6 mln dolarów, w porównaniu do 5 miliardów dolarów, które OpenAI inwestuje rocznie w rozwój AI. Sukces DeepSeek obalił mity o dominacji USA i Chin w tej branży, wywołując tsunami na amerykańskiej giełdzie.
W kontekście tego wydarzenia, Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, komentując na platformie X, podkreśla: "Historia dzieje się na naszych oczach – oto dowód na to, że Polacy mogą rozwijać sztuczną inteligencję na własną rękę, bez uzależnienia od potęg technologicznych. Musimy dążyć do innowacji i większej samodzielności w tej dziedzinie!".
Jednak nie obyło się bez krytyki. Trzaskowski został skrytykowany za swoje wcześniejsze komentarze dotyczące chipów. Był on ministrem administracji i cyfryzacji w latach 2013-2014 i obnażono jego brak zainteresowania nowoczesnymi technologiami. Krzysztof Bosak z Konfederacji zwrócił uwagę, że NVIDIA, której nazwa została wymieniona przez Trzaskowskiego, była znana w branży już wiele lat temu, co rzuca cień na tezy prezydenta Warszawy.
NVIDIA, amerykański gigant założony w 1993 roku, jest dziś jednym z największych producentów kart graficznych oraz rozwiązań w dziedzinie AI, a także liderem rynku. Ich technologia odgrywa kluczową rolę w rozwoju sztucznej inteligencji.
Jednak Polska napotyka obecnie nowe wyzwania. Administracja prezydenta USA Joe Bidena wpisała Polskę na listę krajów objętych ograniczeniami w imporcie nowoczesnych chipów, w tym tych produkcji NVIDII. Limit dla Polski będzie wynosił 50 tysięcy chipów rocznie, z możliwością zwiększenia do 100 tysięcy. To rodzi pytania o przyszłość polskich projektów związanych z AI oraz o to, jak Polska będzie w stanie rozwijać własne technologie bez dostępu do najnowszych osiągnięć.
Eksperci zwracają uwagę na konieczność zainwestowania w lokalne badania i rozwój, aby nie stać się zależnym od zewnętrznych dostawców technologii. Polska ma potencjał w tej dziedzinie, ale musi zainwestować w infrastrukturę i edukację, aby stać się ważnym graczem na globalnej scenie sztucznej inteligencji.