"Polska prezydencja w UE może zbudzić napięcia między Polską a Węgrami" - ostre słowa byłego szefa węgierskiej dyplomacji
2025-01-03
Autor: Marek
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że ambasador Węgier, Istvan Ijgyarto, nie weźmie udziału w inauguracji polskiej prezydencji w Radzie UE. Resort stwierdził, że decyzja dotycząca reprezentacji ambasady na innym szczeblu pozostaje w gestii placówki.
Wieczorem tego samego dnia były minister spraw zagranicznych Węgier, Peter Balazs, wyraził swoje zdziwienie w kwestii decyzji polskiej strony w programie na węgierskim Klub Radio. Zasugerował, że sytuacja mogła mieć związek z przyznaniem azylu Marcinowi Romanowskiemu, byłemu polskiemu wiceministrowi, oskarżonemu o korupcję. Balazs skomentował, że fakt, iż rząd przyznał schronienie Romanowskiemu, jest krokiem nieprzyjaznym i wyjątkowym w kontekście polsko-węgierskich relacji.
Były minister zauważył, że cała sprawa Romanowskiego była tylko "kroplą, która przelała czarę goryczy". W jego ocenie, głównym powodem pogorszenia relacji między Warszawą a Budapesztem jest postawa Węgier wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Balazs przypomniał, że dziesięć lat temu stosunki między Viktorem Orbanem a Donaldem Tuskiem były zupełnie inne. Po prezydencji Węgier w 2011 roku, podczas przekazania władzy, Orban podarował Tuskowi małą beczkę wina Tokaj oraz flagę UE jako symbol dobrych relacji. To pokazuje, jak dramatycznie zmieniły się te więzi.
Eksperci wskazują, że dalsze napięcia między Polską a Węgrami mogą wpłynąć na współpracę w ramach UE, szczególnie w kontekście kryzysów migracyjnych, polityki energetycznej i wspólnego bezpieczeństwa. W obliczu zbliżających się wyborów europejskich, sojusze i konflikty między państwami członkowskimi mogą wpłynąć na przyszłość unijnych strategii.
Relacje polsko-węgierskie, dawne sojuszniki, mogą przejść prawdziwą próbę ognia, a obserwatorzy czekają na dalszy rozwój sytuacji. Jakie kroki podejmą obie strony, by załagodzić konflikty? Czy czekają nas kolejne publiczne przepychanki, czy może przełamanie lodów? Czas pokaże.