Harlan Coben po raz dziewiąty połączył siły z Netfliksem, a efektem tej współpracy jest nowy serial "Tęsknię za tobą", który zadebiutował na platformie 1 stycznia. Ten kryminał nie tylko zyskał uznanie w kraju, ale od razu stał się najpopularniejszym tytułem na Netfliksie w Polsce, przebijając nawet drugi sezon globalnej superprodukcji "Squid Game". Co sprawiło, że Polacy tak entuzjastycznie zareagowali na tę produkcję?

Nowy serial, mający swoją premierę na początku roku, jest adaptacją powieści Cobena z 2014 roku. Fabuła opowiada o detektyw Kat Donovan, która po jedenastu latach od zniknięcia swojego narzeczonego Josha, niespodziewanie trafia na jego profil w aplikacji randkowej. To odkrycie zmusza ją do ponownego zbadania tajemnic związanych z morderstwem jej ojca oraz własną przeszłością.

Nie jest to pierwszy sukces Harlana Cobena na Netfliksie. Wcześniejsze produkcje, takie jak "W głębi lasu" i "Zostań przy mnie", również zdobyły uznanie i wysokie miejsca w rankingach popularności. Coben ma na swoim koncie wiele bestsellerów, co tylko zwiększa ciekawość widzów. Fakt, że "Tęsknię za tobą" z góry naładowany jest emocjami i zwrotami akcji, sprawia, że jest niemal pewnym hitem.

Według statystyk, serial zadebiutował w rankingu Netfliksa jako nr 1 w Polsce zaledwie dwa dni po premierze, co jest imponującym osiągnięciem, zwłaszcza przy tak silnej konkurencji jak "Squid Game", który zadebiutował z rekordowym wynikiem 68 milionów wyświetleń w ciągu pierwszych dni. Polacy mają wyraźną słabość do kryminałów i sensacji, co potwierdzają ich liczne reakcje na nowy tytuł. Opinie widzów są jednak podzielone: niektórzy chwalą klimat i napięcie fabuły, podczas gdy inni krytykują ją za pojawiające się "dziury w scenariuszu".

„Bardzo dobry! W końcu Coben, więc to oczywiste, że mi się podoba", „Dużo emocji, zaskakujące rozwiązanie" – to tylko niektóre pozytywne komentarze, które można znaleźć na portalach społecznościowych. Z drugiej strony, sceptycy wskazują na brak spójności fabularnej: „To najsłabsza adaptacja w porównaniu do wcześniejszych", „Dziury w scenariuszu aż bolą” – argumentują.

Jednak niezależnie od kontrowersji, "Tęsknię za tobą" potwierdza, że polski rynek serialowy ma apetyt na dobrze skonstruowane kryminały. Co więcej, z pewnością możemy oczekiwać dalszych produkcji na podstawie twórczości Cobena, który nie przestaje zadziwiać swoich fanów.