Północnokoreański żołnierz z notatką: Czy to nowa strategia walki z dronami od Kima?
2024-12-26
Autor: Ewa
Ostatnie doniesienia wskazują, że północnokoreański żołnierz, Hyong Hong Jong, miał przy sobie notatkę, która wzbudziła zainteresowanie amerykańskiego „Newsweeka”. Dziennik próbował uzyskać komentarz od rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz ambasady Korei Północnej w Chinach, jednak nie udało im się uzyskać odpowiedzi.
Tymczasem południowokoreańskie władze obrony monitorują ruchy północnokoreańskich wojsk i informują, że do rosyjskiego obwodu kurskiego wysłano około 11 tysięcy żołnierzy z Północy. Obszar ten jest strategicznie istotny, ponieważ to właśnie tam w sierpniu 2024 roku wojska ukraińskie przeprowadziły niespodziewaną kontrofensywę, zmuszając rosyjskie siły do obrony. W związku z tym analitycy wojskowi zauważają, że Rosja traktuje żołnierzy z Północy jak „mięso armatnie” w swoim dążeniu do umocnienia pozycji na froncie.
Notatka, która została znaleziona przy zmarłym żołnierzu, zawierała ilustracje strategii, mającej na celu skuteczne pokonywanie ukraińskich dronów. Istnieje jednak wiele niejasności – nie wiadomo, czy to północnokoreańska taktyka, czy może została ona przekazana przez rosyjskich doradców wojskowych.
Ukraińskie Siły Operacji Specjalnych poinformowały, że zgodnie z dokumentem, strategia ataku na drony polega na wykorzystaniu żywej przynęty. W jej skład wchodzi trzyosobowa ekipa: jedna osoba pełni rolę przynęty, stojąc w odległości około 7 metrów od drona, podczas gdy dwóch strzelców zajmuje stanowiska w odległości 10-12 metrów. Gdy przynęta pozostaje nieruchoma, dron powinien przestać się poruszać, co tworzy dogodny cel dla snajperów.
Warto zauważyć, że w trakcie konfliktu z Ukrainą zginęło lub zostało rannych ponad 3 tysiące północnokoreańskich żołnierzy. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, na platformie X wyraził swoje zdziwienie współpracą Korei Północnej z Rosją, mówiąc: „Nie ma ani jednego powodu, dla którego Koreańczycy z Północy mieliby walczyć i ginąć za Putina. A nawet po tym, jak to zrobią, Rosja ma dla nich tylko upokorzenie.” Podkreślił również, że takie działania muszą być powstrzymane, a odpowiedzialność za obecną sytuację spoczywa na Rosji.
Wydarzenia te mogą wpłynąć na dalsze przebieg konfliktu i ulokowanie sił zbrojnych w regionie, a także na postrzeganie roli Korei Północnej w międzynarodowej polityce. Czy żołnierze z Północy będą wykorzystani jako „karta przetargowa” w rosyjskich strategiach wojskowych? To pytanie zostaje otwarte.