Pół roku duetu Kamiński-Wąsik w europarlamencie

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, obaj z PiS, bez wątpienia wpływają na decyzje w europejskiej polityce, będąc częścią frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR). Choć zasiadają w różnych komisjach – Wąsik w komisji Transportu i Turystyki, a Kamiński w komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych – ich działania mają znaczący wpływ na relacje Polski z resztą Europy.

W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, Wąsik był aktywny podczas posiedzeń Parlamentu Europejskiego, zabierając głos 8 razy, a Kamiński 17 razy, przyciągając uwagę tematami dotyczącymi sytuacji w Polsce. Krytyka rządu Donalda Tuska stała się ich znakiem rozpoznawczym. Kamiński, komentując podczas debaty w dniu 9 października, wskazywał na łamanie konstytucji i atak na niezależność instytucji państwowych, co wprowadza niepewność wobec przyszłości praworządności w Polsce.

Wąsik natomiast zaatakował rząd Tuska, określając księdza Michała Olszewskiego, oskarżonego w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, mianem 'ofiary represji'. Obaj politycy PiS nie wahają się też odnosić do zewnętrznych zagrożeń, takich jak agresywna polityka Rosji oraz kwestie wspierania Ukrainy, co pokazuje ich próbę kształtowania polityki zagranicznej w Unii.

Wspólnie podpisali rezolucje dotyczące różnych ważnych spraw, takich jak pomoc dla ofiar powodzi w Europie Środkowo-Wschodniej i przestrzeganie praw człowieka w okupowanym Krymie. Ich zaangażowanie nie kończy się na uczestnictwie w obradach. Wąsik złożył osiem zapytań do Komisji Europejskiej, a Kamiński sześć, starając się wpłynąć na decyzje dotyczące kryzysu opioidowego oraz działania Komisji wobec Polski.

Kamiński, poza tym, aktywnie uczestniczył w spotkaniach z zagranicznymi politykami, m.in. z przedstawicielami opozycji gruzińskiej i kubańskiej, co wskazuje na jego chęć budowania międzynarodowej współpracy.

Nie sposób jednak pominąć, że życie europosłów, w tym Kamińskiego i Wąsika, wiąże się z niemałymi korzyściami finansowymi. Zarobki europosłów wynoszą około 10 075 euro miesięcznie, co po odliczeniach daje około 7 854 euro 'na rękę'. Dodatkowo nie należy zapominać o diecie w wysokości 4 950 euro miesięcznie, co łącznie daje imponującą kwotę, nie wspominając o zwrotach kosztów podróży czy wysokich emeryturach.

To wszystko stawia pytanie – czy Polacy są świadomi, jak ich przedstawiciele wykorzystują ten wpływ na europejskiej arenie? Jakie decyzje mogą wpłynąć na przyszłość kraju w kontekście Unii Europejskiej?