Pogoń Szczecin może pożegnać się z Alexandrem Gorgonem, co może być ciosem dla drużyny w obliczu zbliżających się rozgrywek ligowych.

Obecnie Pogoń znajduje się na ósmej pozycji w tabeli, zbierając zaledwie 27 punktów w sezonie. Do trzeciej Jagiellonii Białystok tracą osiem oczek, a zespół wydaje się być w trudnej sytuacji, próbując nadrobić dystans, zanim rozgrywki wejdą w decydującą fazę.

Przed końcem roku Pogoń zakończyła rundę jesienną, a już teraz trwają transferowe zamieszanie. Drużyna z Szczecina pożegnała się z Benediktem Zechem, który przeniósł się do austriackiego Altach oraz Vahanem Bichakhchyanem, który zasilił szeregi Legii Warszawa. W mediach pojawiły się również informacje o możliwym transferze Efthymiosa Koulourisa do FC Seoul.

Teraz na tapetę trafił Alexander Gorgon. 36-letni pomocnik, który dołączył do Pogoni w 2020 roku z HNK Rijeka, ma umowę ważną do końca sezonu, ale w obliczu planowanego remontu kadry, nie można wykluczyć, że jeszcze tej zimy opuści zespół. W dotychczasowych występach w barwach Pogoni rozegrał już ponad 100 meczów, notując 22 gole i 10 asyst, co czyni go jednym z kluczowych zawodników drużyny.

W obecnym sezonie Gorgon zdobył pięć bramek i zaliczył trzy asysty, co potwierdza jego wartość na boisku. Po zgrupowaniu w Turcji, zespół wrócił do Polski, gdzie przystąpi do meczów kontrolnych z Miedzią Legnica oraz Stilonem Gorzów. Wróci do rozgrywek PKO BP Ekstraklasy 1 lutego, gdzie stawi czoła Zagłębiu Lubin.

Czy Gorgon pozostanie w Szczecinie? A może stołeczna Legia lub inny klub z Ekstraklasy będą chciały skorzystać z jego doświadczenia? Przyszłość zawodnika pozostaje niepewna, a każdy kolejny tydzień może przynieść nowe wieści. Obserwujcie sytuację w Szczecinie – to może być decydujący moment dla przyszłości tego zespołu!