Dramatyczna sytuacja miała miejsce dziś po godzinie 15 przy przejeździe w Poznaniu Kopanina, gdy zapaliła się naczepa samochodu ciężarowego przewożonego przez pociąg towarowy. Maszynista pociągu, dostrzegając niebezpieczeństwo, natychmiast zatrzymał skład, co doprowadziło do ewakuacji pasażerów pociągu osobowego, w którym podróżowali kibice Legii Warszawa w drodze na mecz z Lechem Poznań.

Jak poinformował nadkomisarz Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, pożar nie tylko zagrażał towarowej naczepie, ale ogień rozprzestrzenił się również na wagon osobowy. Na szczęście żaden z pasażerów nie doznał obrażeń, ale sytuacja była niezwykle stresująca. Około tysiąca kibiców musiało opuścić pociąg w okolicach Górczyna i czekać na podstawione autobusy, które miały ich dowieźć na stadion.

Straż pożarna została wezwana na miejsce i do akcji zaangażowano 10 jednostek. Ewakuacja przebiegała sprawnie, a komunikaty dla kibiców były regularnie przekazywane przez służby, by zapewnić im bezpieczeństwo. W czasie akcji ratunkowej, dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu, młodszy brygadier Kamil Witoszko, potwierdził informację o pożarze i przybyciu strażaków na miejsce.

Wkrótce po zdarzeniu wielkopolska policja, za pośrednictwem mediów społecznościowych, zapewniła, że przeprowadzają odpowiednie działania wyjaśniające, ustalając przyczyny oraz okoliczności tego niebezpiecznego incydentu. Użytkownicy sieci społecznościowych wyrazili ogromne zaniepokojenie sytuacją i zasugerowali konieczność poprawy bezpieczeństwa w okolicach przejazdów kolejowych, aby uniknąć podobnych incydentów w przyszłości.

Niezwykle istotne jest, aby pasażerowie były świadome procedur awaryjnych w przypadku takich sytuacji. Apelujemy do wszystkich, aby zachowywali spokój i stosowali się do zaleceń służb ratunkowych.