Trwa niewiarygodna gorączka związana z rozwojem sztucznej inteligencji, a OpenAI, jeden z najważniejszych graczy na tym polu, ogłosił szokującą rundę finansowania. Firma stara się pozyskać aż 40 miliardów dolarów, aby przyspieszyć badania nad AI oraz rozwój swojej infrastruktury obliczeniowej i narzędzi.

W ramach tej rundy SoftBank planuje początkowo zainwestować 10 miliardów dolarów, z czego 7,5 miliarda pochodzi bezpośrednio z jego funduszy, a dodatkowe 2,5 miliarda z innych inwestorów, takich jak Microsoft, Thrive Capital, Altimeter Capital i Coatue Management. Dodatkowe 30 miliardów dolarów ma być pozyskane do końca 2025 roku, o ile OpenAI uda się przekształcić w firmę generującą zyski.

Jak ujawniono, SoftBank zamierza sfinansować pierwsze 10 miliardów dolarów poprzez pożyczki od instytucji, takich jak Mizuho Bank. W zeszłym roku OpenAI zakończyło poprzednią rundę finansowania na poziomie 6,6 miliarda dolarów, co dało firmie wycenę na poziomie 157 miliardów dolarów. Sukces nowej rundy mógłby niemal podwoić tę wartość do 300 miliardów dolarów!

„OpenAI ma bardzo ambitne cele i potrzebuje solidnego kapitału, aby je zrealizować” – stwierdził Gil Luria, analityk DA Davidson & Co. Nowe środki mają na celu przyspieszenie badań nad AI, rozwój infrastruktury oraz ulepszanie narzędzi dla olbrzymiej bazy 500 milionów użytkowników ChatGPT na całym świecie. W planach jest także wprowadzenie pierwszego od lat modelu AI z otwartymi wagami, co może zrewolucjonizować dostępność i zaawansowanie technologii sztucznej inteligencji.

Zbliżamy się do 25. rocznicy pęknięcia bańki dot-com. Czy gorączka AI skończy się podobnie? Eksperci, z którymi rozmawialiśmy, są optymistyczni. Wskazują, że obecna sytuacja przypomina bardziej rok 1998 niż katastrofalny 2000.

Co ciekawe, mimo że OpenAI jest wyceniane na miliardy, firma nadal ma poważne problemy z rentownością – w ubiegłym roku zanotowano 5 miliardów dolarów straty przy 3,7 miliarda dolarów przychodu. To oznacza, że OpenAI stoi przed wyzwaniem przekształcenia swojej struktury organizacyjnej, aby sprostać oczekiwaniom inwestorów oraz utrzymać swoją pozycję lidera na dynamicznie rozwijającym się rynku sztucznej inteligencji.

Czy OpenAI podoła tym wyzwaniom i przejdzie na stronę zysków? Czas pokaże, ale wielkie inwestycje i ambitne plany mogą zdefiniować przyszłość nie tylko tej firmy, ale całej branży AI.