Według najnowszych badań, poparcie dla SPD, partii prowadzonej przez Olafa Scholza, spadło zaledwie do 16%. Czołowe miejsca zajmują Zieloni, na których chce głosować 13% wyborców.

Na scenie politycznej zadebiutował też populistyczny Sojusz Sahry Wagenknecht (BSW), który zyskał 7% poparcia w zaledwie rok od swojego powstania. To nowa siła na niemieckiej scenie politycznej, która może zaskoczyć niejednego analityka.

Liberalna partia FDP, niegdyś kluczowy gracz w rządowej koalicji z SPD i Zielonymi, nie zdołałaby zdobyć progu wyborczego, pozyskując jedynie 4%. To poważny cios dla ich ambicji politycznych, które były jeszcze niedawno na czołowej pozycji.

Obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest zwycięstwo CDU/CSU, co może oznaczać, że nowym kanclerzem Niemiec zostanie Friedrich Merz. Ta sytuacja wzbudza wiele emocji i obaw, ponieważ zmiana władzy może wpłynąć na przyszłość polityki w Niemczech oraz na relacje z innymi państwami.

W obliczu rosnącej konkurencji ze strony nowych partii politycznych, Olaf Scholz i jego rząd stoją przed ogromnym wyzwaniem. Co przyniesie przyszłość dla Niemiec? Czy rząd SPD zdoła odbudować swoje poparcie przed nadchodzącymi wyborami? Obserwujcie, aby być na bieżąco z najnowszymi informacjami i analizami!