W ubiegły poniedziałek administracja Stanów Zjednoczonych ogłosiła, że jedynie 18 krajów sojuszniczych, w tym 10 państw Unii Europejskiej, będzie mogło swobodnie nabywać zaawansowane układy scalone związane ze sztuczną inteligencją (AI). Polska, niestety, znalazła się poza tą ekskluzywną grupą, co wprowadza istotne ograniczenia w dostępie do kluczowych technologii AI.

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie ze stacją Fox Business wyraził swoje głębokie rozczarowanie tymi restrykcjami. Zwrócił uwagę, że decyzja ta może negatywnie wpłynąć na rozwój technologii w Polsce i w dłuższej perspektywie wzmocnić przepaść w zakresie innowacji między Polską a innymi krajami.

- Nie znaleźliśmy się w gronie najbliższych sojuszników USA i lekceważąco trafiliśmy do drugiego koszyka krajów, które nie są postrzegane jako najbardziej zaufane. To stanowisko jest dla mnie zaskakujące i niepokojące - stwierdził prezydent.

Andrzej Duda podkreślił, że mimo zwycięstwa ugrupowań liberalnych w ostatnich wyborach, które mają bliskie powiązania z amerykańskimi demokratami, Polska została wykluczona z najważniejszych sojuszników. Przewidywania prezydenta co do skutków tej decyzji nie wyglądają optymistycznie.

Z nadzieją Duda spogląda na politykę Donalda Trumpa, który podczas swojej kadencji promował silniejszą współpracę technologiczną z Europą oraz rozwój branży AI. Pod koniec kadencji Trumpa zostały podpisane ważne rozporządzenia dotyczące "dominacji USA w dziedzinie sztucznej inteligencji", a w jego administracji zdecydowano o zniesieniu barier regulacyjnych w kontekście rozwoju AI i kryptowalut.

Eksperci prognozują, że powrót Trumpa może istotnie zmienić dynamikę relacji transatlantyckich oraz wpłynąć na innowacyjność w Europie, w tym w Polsce. Duda zauważył również, że każda administracja amerykańska kładzie akcent na współpracę z bardziej zaufanymi partnerami. Jego obawy dotyczą postaw europejskich grup, które mogą obawiać się amerykańskiej rywalizacji oraz potencjalnego braku wsparcia ze strony USA dla dotychczas dominujących ugrupowań.

W kontekście przyszłych relacji Polska musi jeszcze bardziej intensywnie starać się o partnerstwo z USA, aby nie pozostać w tyle w globalnym wyścigu technologicznym. Czas pokaże, jakie konkretne kroki podejmą władze Polski w obliczu rosnących ograniczeń importowych i geopolitycznych wyzwań.