Kraj

Nowy podatek turystyczny w Polsce: Kontrowersje i opinie

2024-11-04

Autor: Andrzej

Sławomir Nitras, przedstawiciel resortu turystyki, zaprezentował w ubiegłym tygodniu na spotkaniu z branżą turystyczną plany dotyczące wprowadzenia nowej opłaty turystycznej. Jak podkreślił, celem tego rozwiązania jest wsparcie krajowej turystyki oraz promocja Polski jako atrakcyjnego celu podróży. Nowość miałaby wejść w życie na początku 2026 roku.

Opłata turystyczna miałaby być uzależniona od standardu obiektu hotelowego - im wyższy standard, tym wyższa opłata. Minister nie podał jeszcze szczegółowych zasad jej naliczania, co rodzi pytania o jej sprawiedliwość i efektywność. W zapowiedziach mówił o podziale wpływów z opłaty: 60% miałoby trafić do samorządów, 30% do Polskiej Organizacji Turystycznej, a 10% do urzędów marszałkowskich i fiskusa. Ten ostatni miałby nadzorować cały proces ściągania i rozliczania nowego podatku.

Planowana jest również dodatkowa opłata dla klientów biur podróży korzystających z wycieczek za granicą. Ta informacja postawiła na nogi przedstawicieli branży, w tym Pawła Niewiadomskiego, prezesa Polskiej Izby Turystyki. Warto zauważyć, że jeśli te przepisy wejdą w życie, Polska mogłaby stać się jedynym krajem na świecie, który wprowadza takie obciążenie dla turystów organizujących wyjazdy.

Pod projektem pojawiły się liczne kontrowersje i negatywne komentarze w sieci. Politycy oraz ekonomiści wyrażają wątpliwości co do sensowności takiego podatku. "Nie można uwierzyć, że to się dzieje. To nie jest 1 kwietnia!" - komentował ekonomista Piotr Kuczyński. Inni zauważają, że sektor turystyki w Polsce już teraz zmaga się z wysokimi kosztami i inflacją, a nowe obciążenie finansowe może jedynie pogorszyć sytuację.

Eksperci wskazują, że zamiast nowych podatków, Polska branża turystyczna potrzebuje wsparcia w postaci niższej inflacji, tańszej energii oraz korzystniejszych warunków dla pracowników sektora. Nowa opłata mogłaby sprawić, że turystyka w Polsce stanie się mniej konkurencyjna w porównaniu z innymi krajami.