Na obwieszczenie Jarosława Kaczyńskiego, który jest właścicielem domu na warszawskim Żoliborzu, zareagowała posłanka opozycji, Dorota Łoboda. Skrytykowała ona plany lidera PiS, komentując, że mieszkańcy tej dzielnicy nie dadzą się nabrać na jakiekolwiek sztuczki reklamowe dotyczące "obywatelskiego" kandydata. Przypomniała, że w 2020 roku Rafał Trzaskowski zdobył tu aż 71,68 proc. głosów, co sugeruje, że oponent Kaczyńskiego ma szansę na jeszcze lepszy wynik w nadchodzących wyborach.

W międzyczasie sztab wyborczy PiS, kierowany przez Przemysława Czarnka, organizuje działania mające na celu ochronę wyborów. "Wielkie zwycięstwo zatrzyma fałszerstwo" - to hasło, z którym zamierzają wystartować.

Czarnek wyjaśnił, że w każdym okręgu wyborczym powstają sztaby, w których zostaną powołani pełnomocnicy odpowiedzialni za nadzór nad prawidłowym przebiegiem głosowania. Pierwsze spotkanie tych osób ma się odbyć już 10 stycznia w Warszawie.

Dodatkowo, w każdym powiecie mają powstać lokalne sztaby, w których również jedna osoba będzie nadzorować wybory. Łącznie ma to być ponad 200 osób odpowiedzialnych za to, aby wybory odbyły się zgodnie z prawem w każdym powiecie.

Nie można zignorować, że przygotowania do następnych wyborów stają się coraz bardziej intensywne, co świadczy o rosnącej rywalizacji między obozami politycznymi i zdeterminowanej walce o głosy.

Czy Kaczyński zdoła utrzymać swoją pozycję? A może nadchodzące wybory przyniosą niespodziankę? Obserwujcie nasze relacje!