Noc z 1 stycznia przyniosła silny atak militarny ze strony Rosji, gdyż o godzinie 19:00 z okolic Briańska, Orła, Kurska i Primorsko-Achtarska, wystrzelono aż 72 drony skierowane na terytorium Ukrainy. Mimo intensywnego ataku, ukraińskie siły powietrzne po raz kolejny udowodniły swoją skuteczność, odpierając atak przy pomocy lotnictwa, systemów rakietowych obrony powietrznej, rozwiniętych jednostek walki elektronicznej oraz mobilnych grup ogniowych.

Zgodnie z raportem ukraińskich sił powietrznych, do godziny 8:30 potwierdzono zestrzelenie 47 dronów, w tym bezzałogowych samolotów szturmowych Szahid, w obwodach połtawskim, sumskim, charkowskim, kijowskim, czernihowskim, czerkaskim, kirowogradzkim, dniepropietrowskim, odeskim, chersońskim oraz mikołajowskim.

Co więcej, nie tylko obrona powietrzna Ukrainy zdołała obronić kraj przed tym atakiem, lecz także w ciągu ostatniej doby ukraińskie siły zniszczyły 13 pojazdów opancerzonych oraz 20 systemów artyleryjskich rosyjskich. To dowodzi nieustannej determinacji Ukrainy w obronie swojego terytorium i mieszkańców.

Uważni analitycy zacierają ręce, ponieważ tym razem rosyjski atak zakończył się bez jakichkolwiek szkód dla ukraińskich miejscowości. Sytuacja ta pokazuje, jak ważne jest wsparcie międzynarodowe oraz nowoczesna technologia obronna, które umożliwiają Ukrainie skuteczną ochronę przed zagrożeniem.

Eskalacja napięć w regionie wciąż trwa, a świat z niecierpliwością oczekuje na dalszy rozwój sytuacji. Czy Rosja podejmie kolejne działania? A może to Ukraina zaskoczy wszystkich, przeprowadzając kontratak na terytorium agresora? Pozostań na bieżąco!