Kraj

Niezwykła historia najbogatszego człowieka PRL-u. Jego produkty były absolutnym hitem!

2024-12-26

Autor: Agnieszka

W 1937 roku Ignacy Soszyński postanowił na poważnie rozkręcić swój perfumeryjny biznes, otwierając pierwszą wytwórnię o nazwie "Marsylianka". Niestety, po kilku miesiącach musiał zamknąć interes, jednak okupacja nie zniechęciła go do dalszych kroków. Do 1945 roku wspólnie z bratem prowadził cztery firmy w Łodzi, Warszawie i Poznaniu. Nawet po przejęciu władzy przez komunistów, Soszyński nie poddał się, choć musiał dostosować swoje plany do nowych realiów — jego zakłady perfumeryjne zostały znacjonalizowane.

Wraz z końcem rządów Stalina, Soszyński zaczął myśleć o dalekosiężnych planach w zakresie prywatnego biznesu. W 1952 roku założył Warszawskie Zakłady Przemysłu Chemicznego "Ochota", a jego ambicje rosły.

Aby ominąć restrykcyjne przepisy, Soszyński figurował w dokumentach jako dyrektor techniczny, co szybko zostało odkryte przez władze. W 1955 roku zmuszony został do zamknięcia firmy i postanowił szukać szczęścia poza Polską.

Kariera na Zachodzie rozpoczęła się dla niego dzięki Politechnice Łódzkiej, która pomogła mu w wyjeździe na studia do Francji. Po osiedleniu się w Paryżu, Soszyński zafascynował się chemią i wiedzą o produkcji perfum. Zdobył cenne doświadczenie w fabryce w Grasse, a następnie otworzył swój zakład produkcyjny pod nazwą "Givoris", który szybko zyskał uznanie, w tym w Polsce, gdzie jego zapachy były cennym luksusem dla wielu kobiet.

Jednakże problemy wizowe zmusiły go do przeprowadzki do Maroka. W Casablance założył firmę Somapar, która rozwinęła się do ogromnych rozmiarów. W latach 70. wykupił koncern Fragrances Floral, stając się jednym z najbogatszych ludzi w regionie. Jego synowa wspomina, że Soszyński posiadał całą ulicę w centrum Casablanki, co pokazuje jego potężną pozycję.

Po nacjonalizacji przemysłu w Maroku w drugiej połowie lat 70., Soszyński wrócił do Polski z nowymi pomysłami. W okresie rządów Edwarda Gierka, który prowadził politykę otwarcia na Zachód, powstały nowe możliwości biznesowe. W 1978 roku w Poznaniu założył firmę "Inter-Fragrances", która szybko stała się liderem rynku. Jego kosmetyki i aromaty cieszyły się ogromnym zainteresowaniem, a zyski pozwoliły na dalszy rozwój w Krakowie, Gdańsku i Orzeszu.

Jednak wzrastająca zazdrość wśród elit towarzyskich i partyjnych zaczęła stawać się problemem. Po wprowadzeniu stanu wojennego, Soszyński napotkał na poważne trudności w prowadzeniu biznesu. W 1985 roku został aresztowany pod zarzutem spekulacji, ponieważ zlecał produkcję perfum zewnętrznej firmie. Choć ostatecznie oczyszczono go z zarzutów, areszt i utrata paszportu pozostawiły trwałe piętno.

Przekazał zarządzanie dziećmi i emigrował do Niemiec, gdzie zmarł w Hanowerze w 1987 roku. Jego historia to nie tylko opowieść o sukcesie, ale również żywy dowód na to, jak przygniatający mógł być los przedsiębiorców w PRL. Ignacy Soszyński pozostaje symbolem wizjonerstwa w trudnych czasach, kiedy robienie biznesu graniczyło z cudem.