Końcówka poprzedniego sezonu była dla Igi Świątek prawdziwym wyzwaniem. Walka z długą przerwą spowodowaną aferą dopingową wystawiła ją na próbę, a początek obecnej kampanii także nie był wymarzony. Polska tenisistka, przyzwyczajona do nieprzerwanych zwycięstw, miała trudności z awansem do finałów. Jednak w ostatnich tygodniach nastąpiła spektakularna zmiana!

Iga Świątek, była liderka rankingu WTA, nie tylko dotarła do finału w Bad Homburg, ale także zdobyła tytuł na Wimbledon, co oznacza jej szósty wielkoszlemowy triumf w karierze. To wydarzenie może znacząco wpłynąć na jej pewność siebie oraz skierować ją na właściwe tory w dalszej części sezonu.

Rick Macci przekonany o przyszłości Igi Świątek

Rick Macci, legendarny trener, jest pewny, że Świątek zdobędzie pierwsze miejsce w klasyfikacji światowej, wyprzedzając Arynię Sabalenkę. Macci twierdzi, że Iga "ponownie będzie numerem jeden na planecie, ponieważ jej umysł jest stworzony z granitu". Dodał, że Iga nie ma zbyt wielu punktów do obrony i ma szansę zdobyć tytuł do końca roku.

Iga rzeczywiście ma wiele do zyskania w nadchodzącej części sezonu, a Aryna Sabalenka wiele do stracenia, broniąc aż 5025 punktów. Wiesz, co to oznacza? Iga, posiadająca jedynie 830 punktów do obrony, ma ogromną szansę na powrót na szczyt!

Czas na zasłużony relaks i powroty do treningów

Po wygranej na Wimbledonie Iga postanowiła naładować baterie. Spędzała czas na motorówce, korzystając z chwil beztroski z przyjaciółmi. Jednak zabawa się kończy! Jej trener od przygotowania fizycznego ogłosił, że Iga już w ten weekend wróci do intensywnych treningów w Montrealu, aby przygotować się do nadchodzącego turnieju WTA 1000.

Po Montreal Iga weźmie udział w rozgrywkach w Cincinnati, a na zakończenie sezonu czeka ją wielki test podczas US Open. Przypomnijmy, że triumfowała już na nowojorskich kortach w 2022 roku, a ostatni sukces na Wimbledonie wzbudził nadzieję w sercach jej kibiców na kolejny wielki występ. Czy Iga ponownie sięgnie po największe laury?