
Apple Watch ukarany za greenwashing! Niemiecki sąd wydaje przełomowy wyrok
2025-08-29
Autor: Anna
Zaskakujące orzeczenie niemieckiego sądu
W Niemczech zapadł kontrowersyjny wyrok, który ma szansę wstrząsnąć całym światem technologii. Sąd zakazał Apple reklamowania Apple Watcha jako produktu neutralnego pod względem emisji CO2, uznając takie twierdzenia za wprowadzenie w błąd. To krok, który podważa dotychczasowe praktyki dużych korporacji!
Zielony marketing a rzeczywistość
Apple zostało oskarżone o tzw. greenwashing, stosując metodę kompensacji emisji poprzez sadzenie eukaliptusów w Paragwaju. Ekologowie alarmują, że takie podejście wcale nie ma nic wspólnego z rzeczywistą ochroną klimatu. Wręcz przeciwnie, krytycy podkreślają, że stosowanie monokultur przyczynia się do redukcji bioróżnorodności oraz marnotrawstwa wody.
Niesprawiedliwe twierdzenia?
Apple promowało swój smartwatch jako "pierwszy produkt neutralny pod względem emisji CO2", co okazało się bezpodstawne. Sąd Okręgowy we Frankfurcie stwierdził, że te oświadczenia są sprzeczne z niemieckimi przepisami dotyczącymi ochrony konkurencji.
Reakcja Apple i ekoaktywizm
Rzecznik prasowy Apple odmówił komentarza w sprawie ewentualnego odwołania się od decyzji sądu. Jeszcze kilka miesięcy temu firma argumentowała, że oskarżenie mogłoby zniechęcać korporacje do podejmowania działań na rzecz ochrony klimatu.
Ekologiczne pułapki eukaliptusowe
Projekt w Paragwaju, w ramach którego Apple sadzi eukaliptusy, miał rzekomo rekompensować emisje związane z produkcją smartwatchy. Krytycy tego rozwiązania wskazują jednak, że działalność taka prowadzi do tworzenia "zielonych pustyń", które szkodzą lokalnej bioróżnorodności.
Co dalej?
Niemiecki sąd zwraca uwagę, że umowy dotyczące sadzenia eukaliptusów wygasają w 2029 roku, a przyszłość tego programu jest niepewna. Ponadto, inne korporacje z branży IT, jak Microsoft czy Meta, stosują podobne praktyki, co rodzi pytania o odpowiedzialność dużych graczy na rynku.
Ekolodzy triumfują!
Deutsche Umwelthilfe (DUH), organizacja, która zaskarżyła Apple, przyjęła wyrok z ulgą i radością. Dla ekologów to krok naprzód w walce z greenwashingiem i tzw. ekościemą. Czy inne firmy pójdą w ich ślady?